środa, 19 listopada 2014

Ktoś o Wielkim Sercu...



Witajcie dziewczątka;)
Nie wiem, czy o takiej porze, w której piszę posta mam Wam powiedzieć ,,dobry wieczór”, czy ,,dzień dobry”? Ale bez względu na porę, musiałam napisać?! Bo nie wiem, czy Wy, będąc na moim miejscu wytrzymałybyście, żeby nie podzielić się bardzo radosnym wydarzeniem? Tak, dla mnie jest to właśnie wydarzenie!  I to bardzo radosne! A więc w skrócie wszystko Wam wyjaśnię...

Przyznam szczerze, że zazdrościłam wszystkim, robiącym karteczki tej umiejętności, no ale myślałam sobie, że nie będę ,,papugą”, bo byłoby to nie fair. Niejednokrotnie pisałam , że nie umiem robić karteczek, no bo nie miałam bladego pojęcia z czego się je robi, jak itd. Myślałam, że te wszystkie ozdóbki są ręcznie wycinane małymi nożyczuszkami do obcinania paznokci?!

No, bo skąd mogłam wiedzieć, że jest takie cholerne ,,ustrojstwo”, za pomocą którego można sobie zrobić te miniaturowe cacuszka?! Po prostu nie interesowałam się tym.... Ale karteczki nie dawały mi spokoju, dlatego jedną, którą nie tak dawno widziałyście zrobiłam ręcznie. Takie ,,byle co”, ale byłam dumna, że zrobiłam samodzielnie.


Ale nie wiecie, dlaczego to określenie ,,byle co” ujęłam w cudzysłowiu? Bo przypomniało mi się, jak mój syn Mateusz obchodził swoje drugie urodziny. Siedział akurat na nocniku, kiedy przyszła moja ciocia i wręczyła mu paczuszkę. Była w niej śliczna biała bluzeczka z granatowo- czerwonymi lamóweczkami i piękny, pluszowy miś Coala. Oczywiście pulchne łapki najpierw dorwały misia. Szczęśliwa ciocia, pewna, że trafiła w gust dziecka zapytała cyt. ,,Mateuszku podoba Ci się?” Po długim oglądaniu misia Mateusz rzekł; ,, takie byle co”... Ma tego misia do dzisiaj. I nazwa do misia też przylgnęła;)

Ale znowu dopadała mnie chwila wspomnień, a ja tu chciałam napisać o swojej radości. Nie, nie... Mój syn nie ma mojego charakteru, bo ja w przeciwieństwie do niego cieszę się z najmniejszego drobiażdżku. I właśnie dzisiaj zawitał do mnie listonosz. Jak na złość nie było mnie w domu, bo pewnie cmoknęłabym go wreszcie w rękę, za to że przyszedł nie tylko z rachunkiem za telefon, ale za to, że przyniósł mi paczuszkę. Mało palców u rąk nie poobcinałam, kiedy odcinałam brzeżek koperty, bo odkleić się nie dał;)

A teraz muszę Wam najpierw pokazać wszystkie cudeńka, które dostałam. Czyli dosłownie wszystko to, co potrzebne jest do robienia karteczek?! Kolorowe kopertki, kwiatuszki, choineczki, dzwoneczki, reniferki w różnych kolorach, dziecięce wózeczki z maciupeńkim, plastikowym smoczkiem, gwiazdeczki, maciupeńkie różyczki i moc różnych ozdóbek, których nazw nawet nie znam?! Wszystko to poukładałam w pudełeczku, bo to są moje skarby!Trochę niewyraźnie wyszły mi zdjęcia, bo robiłam je wieczorem, ale myślę, że wszystko zobaczycie.

A wiecie dlaczego w posta wplotłam historyjkę z urodzin syna? A żeby najważniejszego, czyli ujawnienia tego, kto jest osobą o wielkim sercu nie zasłoniła mi ta wyskakująca reklama?!  No trzeba sobie jakoś radzić, prawda? Oczywiście problem zgłosiłam tam, gdzie trzeba, więc musicie uzbroić się w cierpliwość, bo mam nadzieję, że lada dzień już nie będzie ,,właziła” na mój tekst;) Przynajmniej taką odpowiedź dzisiaj otrzymałam.

No, ale o wszystkim mowa, a o prezentach, ani słowa. Oto one;



































A teraz najważniejsze; Osobą o WIELKIM SERCU jest RENIA http://karteluszki-reni.blogspot.com/ . Jest osobą, do której bardzo często zaglądam, odkąd założyłam bloga. Jej karteczki po prostu mnie urzekły, nie wspominając o częstotliwości ukazywania się ich. Renia karteczki wypuszcza, jak automat;) Najczęściej nie nadążam z komentarzami. Napiszę jeden, a tu za chwilę nowa karteczka?! Każda inna, pomysłowa i gustowna. Naprawdę warto zajrzeć na jej stronę, aby chociaż ,,nacieszyć wzrok”;) No i zawsze można coś podejrzeć;)

Renia przeczytała gdzieś w komentarzach o moich chęciach i problemach ze zrobieniem karteczki. Poprosiła mnie o podanie adresu i napisała cyt. (...),, Chcę Ci wysłać drobiażdżek do karteczek. Mam po prostu taką potrzebę prosto z serca (...). Czy nie zasłużyła na miano osoby o Wielkim Sercu? Zasłużyła. Bo przecież miał to być drobiażdżek, a nie duża paczka z tyloma cudeńkami?!
Reniu, nawet nie wyobrażasz sobie, jaką  radość mi sprawiłaś? Szkoda, że nie widzisz, jak bardzo cieszę się  z tego wielkiego ,,drobiażdżka”;) Nie wiem, jak wyrazić mam swój zachwyt i podziękowanie. Na razie napiszę Ci tylko dwa słowa też prosto z serca; bardzo Ci dziękuję...






 


26 komentarzy:

  1. Ojej super....bomba.....Kochana to kiedy karteczka bedzie .......;)??????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo Reniu;) Jak skończę inne prace. Już nie mogę doczekać się, kiedy zacznę tworzyć tę pierwszą;)

      Usuń
  2. Renia o wielkim serduszku zrobiła Tobie fantastyczną niespodziankę!!! Sprawiła ci ogromną radość:) To takie "niespotykane", rzadkie wręcz ginące w dzisiejszych czasach jest to, żeby ktoś dał coś od siebie bezinteresownie. Ale jak patrzę tu w naszym;) blogusiowym świecie są takie wspaniałe osóbki - wesprą dobrą radą, udzielą cennych wskazówek, podadzą pomocną dłoń, i nie ma tu zawiści, zazdrości , patrzenia tylko na siebie . Mimo tego,że nie znamy się w realu, to świetnie się dogadujemy, rozumiemy, wspieramy, pomagamy sobie, umiemy dzielić się nie tylko swoimi pasjami i ich owockami, no a o poczuciu humoru to już nie wspomnę hi hi hi;)
    Małgosiu cieszę się razem z Tobą:) Pamiętasz jak rozmawiałyśmy o robieniu karteczek i nie tylko;) Już widzę jak się cieszyłaś jak zobaczyłaś te wszystkie skarbusie:))) Teraz będziesz mogła stworzyć różnorodne, piękne karteczki o których myślałaś i chciałaś kiedyś zrobić.
    Wybacz,że tak chaotycznie napisałam, ale trzyma mnie wirusisko:( i nie klecę zdań jak kiedyś;) Nie mam siły na nic - zaglądam i sklecić pożądnego komenta nie umiem, a z tworzeniem - matko,żebyś widziała co wczoraj u mnie było!!! Wytargałam trzy pudliska,wywaliłam i patrzyłam co z zawartości można zrobić. Można sporo, ale no właśnie ale siedziałam nad tymi czarami godziny i nic nie powstało:( Pustka, że hej choć pomysłów wiele, to realizacja jest kaputt.
    Nie smęce i uciekam, bo mnie jeszcze stąd wygonisz i dostanę zakaz wjazdu ha ha ha:) albo mandaty za przekroczenie długości komentarza- wtedy się nie wypłacę;)
    Pozdrowionka i buziaczki:) Kasia
    Pozdrawiam Cię cieplusio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiulko, przepędź tego wirusa, bo jak on dostanie się do mojego kompa, to będzie bardziej szkodliwy, aniżeli ta cholerna reklama;) I dopóki się go nie pozbędziesz, to z twórczości ,,nici", bo głowa nie pracuje... Znam ten ból... Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam Cię gorąco;) Maluszków też;)

      Usuń
  3. Kochana Gosiu, gratuluje Ci tej wspanialej niespodzianki i ciesze sie, z Toba jak mala dziewczynka, ze wreszcie majac te swoje wielkie SKARBY, bedziesz mogla spelnic swoje marzenie i zaczniesz robic piekne swiateczne i nie tylko karteczki!! Wiem, ze majac te SKARBY wyczarujesz dla nas takie cudenka i nas wszystkich tym milo zaskoczysz:):) Kiedys nie bylo takich "gotowych" choineczek, gwiazdeczek, dzwoneczkow i reniferkow, wozeczkow i kwiatuszkow. Jak ja kiedys chcialam zrobic taka karteczke, to wszystko musialam wycinac malusienkimi nozyczuszkami, aby miec choineczke, czy dzwoneczek. Dlatego wiem. jak bardzo sie z tego prezentu od Reni cieszysz:):) To samo bylo z kwiatuszkami, kiedy chcialam zrobic wianek do komunii dla mojej corki, najpierw musialam te kwiatki sama zrobic, a potem poprzyszywac do opaski, co zreszta na pewno widzialas w moim pazdziernikowym poscie: POZEGNANIE LATA

    http://elisabeth-brzeski.blogspot.de/2014/10/pozegnanie-lata.html

    Gratuluje Ci Gosiu raz jeszcze pieknego prezentu i zycze Ci wyczarowania z niego pieknych karteczek!! Pozdrawiam Cie bardzo goraco i milego dnia Ci zycze:):)

    P.S. Szczesliwcami sa Ci, co potrafia cieszyc sie z malych rzeczy!! Witaj w moim graonie, bo ja tez do takich ludzi naleze i potrafie cieszyc sie jak male dziecko wlasnie z malych rzeczy!! Pa , Gosienko:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu;) Na pewno zrobię karteczki i pokażę je Wam. Pozdrawiam Cię cieplutko;)

      Usuń
  4. Wspaniały prezent :) i wspaniała kobieta . To teraz zapewne już planujesz robienie karteczek?;> i mam nadzieję ze się pochwalisz swoimi dziełami:) Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne Basiu, że pochwalę się! Muszę zrobić tyle , ile mi się uda;) Buziaczki;)

      Usuń
  5. Gosieńka, cudną pakę otrzymałaś, Renia na prawdę ma ogromne serducho, wspaniałą z Niej osóbka. Wyobrażam sobie Twoją radość i wcale się nie dziwię, bo cudne rzeczy otrzymałaś. A znając Ciebie to wspaniałe karteczki już niebawem wyczarujesz i nam je pokażesz :) Ja na to "ustrojstwo" czyli maszynkę odkładałam kasę przez półtora roku i powiem Ci, że warto było. A teraz odkładam dalej, bo na wykrojniki, he he I powiem CI, że choć mam maszynkę, jakieś wykrojniki czy dziurkacze to i ta każdy prezent tego typu jest dla mnie ogromną radością, bo tego nigdy nie za wiele. Buziaki posyłam i już się nie mogę doczekać Twoich karteczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za miły komentarz;) Wciąż zapominam Twojego imienia.... Pozdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaki;) jak tylko zrobię pierwszą karteczkę, od razu Wam pokażę;)

      Usuń
  6. Gosiula takiej obfitości w przydasiowe cudeńka już dawno nie widziałam .Renia widać jest prawdziwym świętym mikołajem ,skoro potrafiła Cię tak hojnie obdarować.
    Teraz to będziesz szaleć i wyżywać się scrapkowo,czy jak to się tam mówi.Sama bym z tego porobiła jakieś karteczki,bo ja też nie jestem z tych jak to mówią kartkowych.
    Ja z takich rzeczy co prawda jestem lepsza od Ciebie bo mam jakieś nożyczki z wzorkami i kilka małych dziurkaczy i czasem z tego korzystam.Za to Ty masz już gotowce,tylko brać ,przyklejać i przedstawiać je światu do oceny ,czyli nam .
    Także czekam na Twoje czary -mary karteczkowe .
    Przytulaski kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mas rację Danusiu. Renia jest prawdziwym mikołajem;) A ja przez całe swoje dzieciństwo byłam tak oszukiwana? Przez mikołajów rzecz jasna;) Buziaczki;)

      Usuń
  7. Gosiu, cieszę się, że sprawiłam Ci radość. Jak pisałam ...to potrzeba serca, nie jestem wielka, ot tak zwyczajnie dziele się z innymi jeśli mogę.
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, sprawiłaś mi ogromną radość! Bo ja nigdy karteczek nie robiłam i nie miałam nawet pojęcia o tym, jak się je robi? Poza tym, dla mnie jesteś WIELKA, bo pisałaś o ,,drobiażdżku", a obdarowałaś mnie tak ogromną ilością elemencików itp., że gdybym chciała sfotografować wszystko, to zabrakłoby mi miejsca na blogu? Ta paczuszka była ciężka, więc nietrudno sobie wyobrazić, ile tych rzekomych ,,drobiażdżków" zawierała... Jeszcze raz , bardzo Ci dziękuję Reniu i pozdrawiam Cię gorąco;)

      Usuń
  8. o tak, u Reni serce czysty kryształ!
    To teraz Gosia nie ma przebacz, działasz! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Dorotko. Przyznaję, że serce Reni, to kryształ;) Jasne, że zadziałam;) Buziaki;)

      Usuń
  9. O rany - ale bogactwo! Renia ma naprawdę wielkie serce :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ma wielkie serce;) to mój trzeci prezencik, a jakże radosny;)

      Usuń
  10. To piękny prezent :) Teraz czekam na karteczkowe cudności :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się je zrobić jak najszybciej, tylko najpierw muszę dokończyć to, co zaczęłam;) Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za odwiedziny;)

      Usuń
  11. Prezent fantastyczny, scrapki cudne, zaraz pędzę do Reni, ale ...Pamiętasz mój komentarz z pralką Franią ? Podobnej konstrukcji jest ustrojstwo co służy do wycinania tych cudeniek, w tym nie żartowałam - dwa wałeczki i korbka :) I co Ci teraz powiem - myślisz że będzie prosto, o nie moja Kochana, dopiero teraz zaczniesz kombinować, co, jak, gdzie, z czym i do czego, a jak złapiesz bakcyla, bo złapiesz, to łomatko ... wiem co dostaniesz pod choinkę ;) Buziaki i spadam do Reni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Bożenko, że i tym pisałaś, ale myślałam, że żartowałaś? ,,Frani" akurat nie mam, ale te dwa wałeczki i korbkę jakoś można skombinować... A co dalej? Daj jakiś instruktaż, jak to zrobić...A pod choinkę, na pewno dostane coś innego, ale nie mogę tutaj napisać co... Buziaki;) Jak dobiegniesz do Reni, to ucałuj ją ode mnie;)

      Usuń
  12. Ojej, to teraz czekamy na wysyp karteczek:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne! Ale jeszcze troszeczkę musisz wytrzymać;) Pozdrawiam Cię cieplutko i dziękuję za odwiedzinki;)

      Usuń
  13. Gosia kurna komentarzy niedługo będziesz miała dłuższe od posta , zaczełam nawet czytac co by sie nie powtarzać, ale po Kasi odpusciłam, By tu do rana siedziała.
    Prezenciochy dostałaś świetne , Renia jest wielka kobieta o wielkim sercu. Tylko pamietaj żeby użyć. Czekam z niecierpliwością na pierwsze karteczki.
    A i mam jeszcze pomysł na reklamę a właściwie na tekst którego nie widać. Edytuj posta i tam gdzie reklama zrób puste miejsce poprzez dodanie ilus tam pustych wierszy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz super pomysł Aniu?! A ja myślałam, żeby w tym miejscu pisać jakieś głupoty... Masz rację Anulko;) Dzięki za podpowiedź. Jesteś genialna?! Buziaczki;) I dobrej nocki Ci życzę:)

      Usuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...