niedziela, 3 sierpnia 2014

Kubeczek z kwiatuszkiem



Przepraszam Was kochane za przerwy w ,,pokazach”, ale ostatnio nie mam czego pokazywać... No, nie bierzcie tego tak dosłownie, bo gdybyście były płci przeciwnej, to zapewniam, że nie pokazywałabym Wam kubeczka z kwiatuszkiem, ale coś bardziej oryginalnego, ciekawszego np. z motywem figowego listka;)  

Kubeczek nie jest to moją nową pracą, ale „sklerotico de clamote forte clape” przecież dotyka nie tylko mnie, prawda? I nie boli, tylko trzeba się nachodzić, żeby znaleźć coś, co zrobiłam wcześniej by ,,załatać dziurę”. W blogu rzecz jasna, żeby nie było wątpliwości;) No więc, pokazuję go Wam, bo po co ma leżeć gdzieś w jakimś pudle. Co prawda, to takie byle co, ale zawsze lepsze niż nic... 
 
I obiecuję, że postaram się być już Wami codziennie. Pomimo, że opuściła mnie twórcza wena, postaram się wziąć w garść i coś konkretnego wreszcie zrobić. Coś innego , aniżeli dotychczas,ale niczego nie mogę wymyślić?!  Jeśli macie jakieś pomysły, liczę na Wasze podpowiedzi... No, pobudźcie mnie do działania?! Będę wdzięczna za każdy podsunięty pomysł;)
A oto mój kubeczek, pomalowany chyba wszystkimi rodzajami farb, jakie miałam.  A w środku kwiatuszka umieściłam cyrkonie. Może na zdjęciu nie są widoczne, ale na bank są;)



24 komentarze:

  1. Uwielbiam wszystkie recznie malowane prace , ostatnio ja sie wzielam za swoje , tak tez i Twoja praca mi sie podoba :) Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny kubeczek. W takim to poranna herbatka świetnie by smakowała.
    Dziękuję za pocieszajkę zostawioną u mnie w komentarzu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, herbatka na pewno smakowałaby w tym kubeczku. Pozdrawiam Cię gorąco;)

      Usuń
  3. Kubeczek jest świetny!! zazdroszczę od zawsze wszystkim którzy potrafią malować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu;) I zachęcam do spróbowania malowania. Pozdrawiam cieplutko;)

      Usuń
  4. Marit mam wyzwanie kochana ....twój kwiatuszek przypomina słonecznik .....wiec może zrobisz słonecznik kwiatuszek papierowy co ty na to .....????Potrzebny będzie papier jeśli nie masz żółtego pomaluj kredkami farbami co tam masz, nożyczki, woda taka psik psik :)tzn dajesz do buteleczki z końcówką coś jak do mycia szyb ale postaraj się mniejszą w domu znaleźć lub Rosman jest taki komplet małych buteleczek ale to ostateczność:)....ołówek, klej macik lub inny dobrze trzymający, farba brązowa lub czarna, i na środek słonecznika np. kasza, lub inne granulki które maźniemy kolorkiem aby środek słonecznika fajny powstał ......I co Ty na to?????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuniu, postaram się zrobić tego słonecznika, ale boję się efektu końcowego;) Nigdy nie robiłam kwiatuszków.... No, ale najwyższa pora spróbować;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)

      Usuń
  5. Oj Małgosiu widze , że marazm totalny :-( weź no zajrzyj do wujeczka google wpisz byle co włącz garfike i oglądaj może coć Cie natchnie :-
    A kubasek bardzo wesoło pomalowany, tez mi się skojarzył ze słonecznikiem On taki wesolutki i ciplutki :-) I nawet te cyrkonie widzę !!!
    A może napisz jakiś felietonik o marazmie???
    Pozdrawiam Cię serdecznie , może Ty musisz na jakiś urlop??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Felietonik na pewno napiszę Aniu, ale na inny temat... Ale zapewniam, że doprowadzający Czytelników do marazmu;) Urlopik by się przydał, ale nie zawsze się to udaje... Pozdrawiam Cię gorąco;)

      Usuń
  6. śliczna szklaneczka:)
    dziękuję Ci za wizytę u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również dziękuję Ci Reniu za wizytę u mnie i pozdrawiam gorąco;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale dlaczego uważasz, że "musisz"? ;-D
    jak nie chcesz to nie musisz.... to chyba z jakiejś reklamy ale jakie trafne .

    a tak wogóle to możesz naskrobać coś, bo muszę koniecznie pokomentować rzeczywistosć!, muszę, bo jak nie to się uduszę! :-D

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj Dorotko, Dorotko... Ty to jesteś prawdziwym "środkiem dopingującym";) Naskrobię, naskrobię... Już praktycznie ,,naskrobałam". Także jeszcze dzisiaj będziesz mogła sobie ulżyć;) Pozdrawiam Cię bardzo gorąco;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny! Aż mnie kusi, żeby sobie też wymalować kubeczki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję;) Super, że Cię kusi do malowania kubeczków. Przynajmniej nie będę osamotniona w swojej urozmaiconej twórczości;) Pozdrawiam Cię gorąco i bardzo dziękuję za odwiedziny;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wena nie przychodzi na zawołanie Małgosiu. Albo czujemy potrzebę tworzenia albo nie. Jeśli teraz nie czujesz to spokojnie poczekaj aż Cię znowu dopadnie. Rozejrzyj się wokół, inspiracji nie brakuje. Twoja artystyczna dusza sama Ci podpowie jak upiększyć świat. Kubeczek jest uroczy, bardzo lubię malowane szkło chociaż sama jeszcze nie próbowałam. A może spróbuj innej techniki? Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie myślę o zmianie techniki Ewuniu, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Dlatego czekam... I pokazuję to, czego jeszcze nie pokazywałam, by nie zaniedbywać bloga. Dziękuję Ewuniu za odwiedziny i pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzbanuszek przesliczny. Z wena tak jest, ze przychodzi i odchodzi. Ja sama przezywam takie wypalenie i czesto ostatnio czytam o nim na blogach. moze wakacje sa takim momentem rozluznienia, gdzie trzeba sobie zrobic przerwe, by potem ruszyc z kopyta. Pozdrawiam serdecznie Gosiu i dziekuje za wszystkie mile slowa. Beata

    OdpowiedzUsuń
  15. No właśnie Beatko, chyba sama świadomość, że lato, wakacje - ma na mnie taki wpływ. Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  16. O rany jakie cudowności ... ! Moim ochom i achom nie ma końca, przepiękne prace, na pewno zostane u Ciebie na dłużej ;-)
    Dziękuje za odwiedziny u mnie, bardzo mi miło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Ewelinko z pochwały;) Dziękuję też za deklarację na pozostanie u mnie;) Ja również melduję się u Ciebie na stałe;) Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny! Chętnie bym się z niego czegoś pysznego napiła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kubeczek śliczny:) a cyrkonie widzę;) Może wspólna kawka lub herbatka w takim cudeńku i pogaduszka ?
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...