Dawno mnie tu nie było... Ale za to zrobiłam kolejne
eksplodujące pudełeczko. Tym razem na pierwszą rocznicę urodzin chłopczyka.
Dlatego też dominuje niebieski kolor. Pudełeczko od podstaw wykonałam własnoręcznie,
a w środku umieściłam maleńki torcik ozdobiony różyczkami i dziecięcymi stópkami
z zimnej porcelany. No i przy okazji dołączę do zabawy u ANI, bo trzymiesięczna
przerwa, to chyba trochę za długo...