Tegoroczna zabawa u ANI prawie dobiega końca, ale na
szczęście będzie kontynuowana i w przyszłym roku. Bo to zabawa naprawdę
przyjemna i pożyteczna. Cieszę się na widok dużej ilości karteczek. Bo kto i kiedy,
miałby czas na przygotowywanie ich przed świętami? Najpierw pokażę Wam swoje
kartki, a potem pogadamy, a raczej pogadam sama ze sobą, a Wy poczytacie, co
jeszcze mam do powiedzenia;)Na kartce okolicznościowej umieściłam własnoręcznie
malowaną różyczkę, a na świątecznej skarpetę, które znajdują się w zakładce DARMOWE STEMPELKI.
Jak uciec od szarej rzeczywistości i wszelkich problemów dnia codziennego? Najlepiej przenieść się do oazy spokoju, gdzie można oddać się wszystkim swoim pasjom... To naprawdę najlepsze panaceum na wszystko!
niedziela, 16 października 2016
wtorek, 11 października 2016
Pawie oczko z mlekiem ptaka
W tym miesiącu w zabawie DANUSI ,,Cykliczne kolorki artystek kolorystek”
króluje ,,pawie oczko”. Myślałam, że będzie trudniej, ale kiedy zaczęłam
malować portret jakiejś tak kobitki od razu przyszło mi na myśl, że ją
przerobię. Nie Danusię oczywiście, ale rudowłosą osóbkę, malowaną tak z
pamięci... No i udało mi się;) Zmieniłam kolorystykę i mam nadzieję, że
portrecik spełnia wymogi zabawy;) Pokażę Wam kilka fotek, bo różnie one
wychodziły... Zacznę od pracy już zakończonej,
a na samym końcu pokażę pierwotny zamiar;) A więc puszczam ,,oczko” do Danusi,
bo jeśli coś jest nie tak, to mam nadzieję, że i ona przymknie oko ;)
sobota, 8 października 2016
Żegnaj Danusiu...
"Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania.
Tak jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić...
tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić"
Ks. J. Twardowski
Dzisiaj zaczęłam robić karteczkę dla naszej blogowej koleżanki Danusi Kielar, by dodać jej otuchy w chorobie... Nie dokończyłam, bo dotarła do mnie ta bardzo smutna wiadomość... Trudno mi wyrazić, co czuję... Trudno mi pogodzić się z tą myślą... Trudno mi nawet o tym pisać...
Łączę się w żałobie i smutku z najbliższą Rodziną Danusi i przekazuję najszczersze wyrazy współczucia.
Żegnaj Danusiu...
czwartek, 6 października 2016
Uzbroję się po zęby
Myślę, że warto mieć świadomość tego, co tak naprawdę jest nam w życiu potrzebne, a co zbędne... Co nas cieszy, a co denerwuje i upokarza... I myślę, że warto dzielić się z innymi tym, co myślimy i czujemy... Nie oznacza to jednak, że każda moja publikacja na tym blogu - jest moim fochem. Należy traktować je z lekkim przymrużeniem oka...
Temat na felieton dopada mnie najczęściej w miejscach, w których akurat nie mam przy sobie niczego, co „zapamiętałoby” moje myśli. A więc, ani notesu, ani długopisu, bo chyba wszystkim znana jest mniej więcej zawartość damskiej torebki... Właśnie dzisiaj chciałam napisać o modnym ostatnio pojęciu: „bezrobotny, bez prawa do zasiłku”. Ale nie napiszę, bo jak na ironię losu, na środku ulicy dopadły mnie inne myśli.Przesadziłam, bo raczej na chodniku. A mój wzrok skierował się na idącego przede mną młodego chłopaka.
niedziela, 2 października 2016
Niczego nowego nie wymyśliłam
Nie pisałam, ani nie pokazywałam niczego przez dwanaście
dni, a wydaje mi się, że to szmat czasu? Niby długo, niby krótko... No, ale
ostatnio nie popadam w wir twórczości, stąd taka długa przerwa. I muszę przyznać, że podziwiam osoby, które
dodają trzy, cztery posty tygodniowo. No
cóż... U mnie uzależnione jest to od natchnienia. Dzięki Bogu, natchnęło mnie
na biżuterię. Niczego nowego nie wymyśliłam, ale powieliłam ,,wyuczone” już
wzorce. No nie... Kłamię jak cholera, bo przecież zrobiłam bransoletkę z jakiegoś tutorialu, ale nie pamiętam gdzie go
znalazłam... Fajnie wygląda w rzeczywistości, ale foty, jak zwykle wszystko
,,knocą”. Pokażę ją Wam jako pierwszą, bo potem nie połapiecie się o co chodzi,
bo przecież dzisiaj u mnie znowu ,,hurt”;)
Zrobiłam również komplet z perełek. Krótki naszyjnik i
bransoletkę. Czyli też u mnie nowość;)
No, a ta reszta, to już jest chyba dobrze znana tym, którzy
obserwują mojego bloga. Nie jestem ,,biżuteryjna”, bo wciąż zmieniam techniki,
ale mam nadzieję, że ,,ujdą w tłoku? No, ale ocena należy do Was;)
Dodaj napis |
Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy pojawiają się u mnie
regularnie. Kiedyś pisałam, że lubię robić niespodzianki, a więc nie będę
gołosłowna. Nie organizuję żadnych zabaw, ale obdarowywać uwielbiam;) I do końca
roku, albo wcześniej ,,upoluję” sobie osóbkę, którą wynagrodzę za regularne odwiedziny.
A teraz zmykam, bo mam mnóstwo zaległości u innych blogerek. Wspomnień z
dzieciństwa też dzisiaj nie będzie, bo nie mam weny do pisania... Ale jak powróci, to na pewno będzie wesoło;)
Już dosyć dawno nie było też mojego felietonu. Ale nie wiem, czy chce Wam się
je czytać? Do strony Darmowe stempelki oczywiście systematycznie dodaję coś nowego, ale nowe stempelki będą jednak
zmienione. I mam gorącą prośbę: pobierając
je, trzymajcie się zasad regulaminu... Pozdrawiam cieplutko wszystkich moich
wiernych obserwtorów;) Lada dzień znowu się pojawię, bo jednak mam w zanadrzu
coś do pokazania;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)