wtorek, 13 stycznia 2015

Nie jestem ,,szarakiem"



Chyba po raz pierwszy nie będę na szarym końcu w wyzwaniu Danusi http://danutka38.blogspot.com/2015/01/cykliczne-kolorki-u-danutki-styczen.htm 
 Nie przepadam za niebieskim kolorem, ale nie mogę powiedzieć, że go nie cierpię... W każdym bądź razie, ubioru w tym kolorze nie posiadam. A, że na styczeń przypadł akurat ten kolor, no to przecież nie zmienię zasad, bo nie ode mnie to zależy. Miałam zamiar zrobić zupełnie coś innego, ale nie wyszło...  A miałam ogromną ochotę na zrobienie czegoś z papierowej wikliny... A dokładnie chodził mi po głowie jakiś koszyczek. Z przykryweczką, czy bez wsio rawno. Miał być, ale nie ma?!

Obejrzałam filmik, gdzie jakieś dziewczątko cięło kartki książki telefonicznej. No to i ja pocięłam. Teraz moja mama nie może znaleźć do nikogo numeru telefonu, ale co tam... Moje rurki ważniejsze. Dziewczątko sprytnie zwijało na patyczku do szaszłyków rureczki. Ja robiłam to samo. Potem dziewczątko wycięło dwa kółeczka kartonowe i w środku między nimi przyklejało rureczki. Ja też przykleiłam. Dziewczątko zaczęło wyplatanie koszyczka. Ja wiernie dotrzymywałam jej kroku. Jej rureczki pięknie wyginały się, a moich nawet zgiąć się nie dało, bo były tak sztywne... Żeby dziewczątko powiedziało, że tnie starą książkę telefoniczną, która miała cienki, mięciutki papier, to ja bym już z dziesięć tych koszyczków zrobiła. A ja pocięłam nową książkę...

No, ale wrócę do swojej pracy, którą zaraz wrzucę na język głodnej żabce Danusi. Tym razem, to żabsko na bank nie przełknie mojego ,,dzieła”, a jeśli przełknie, to będzie miało problemy z trawieniem, bo znowu zrobiłam obrazek... Tzn. namalowałam farbami acrylowymi i polakierowałam. Wiem, że żabie Danusi ciężko łykać te moje obrazki, ale tak wyszło... Następnym razem już żadnego obrazka nie namaluję. Obiecuję;) Co prawda, na fotkach obrazka w ramce wyszedł kolor granatowy, ale żeby uwiarygodnić iż są na nim odcienie niebieskiego, poniżej przedstawię fotki obrazka bez ramki, które zrobiłam wczoraj w naturalnym oświetleniu. Ale jednak wszystko zależy od ujęcia, bo wyszło mi dużo różnych odcieni;) No, to chyba po raz pierwszy nie jestem ,,szarakiem”, który na samym końcu i w ostatniej chwili ,,karmił” żabkę Danusi;) Pozdrawiam cieplutko wszystkich, a przede wszystkim nowe osóbki, które pomimo, że nie zostawiają komentarzy, ale zaznaczają swoją obecność plusikami, za co bardzo dziękuję;)

A oto mój obrazek;)

obraz białe kwiaty ręcznie malowany






74 komentarze:

  1. Klikając na link o nazwie Gosia nie wiedziałam,że to Ty ,a tu taka miła niespodzianka.Jestem zaskoczona ,bardzo pozytywnie,że już się wyrobiłaś i nie jesteś na szarym końcu .Czyżbym dała dobrego kopniaka haha,przez neta .Co by to nie było jestem zadowolona i to bardzo z Twojego obrazka.Nie marudź kochana ,możesz je robić ile chcesz ,nawet na każde wyzwanie ,bo są różne ,inne a Ty lubisz je robić .Nie można robić nic na siłę,twórzmy to na co mamy w danej chwili ochotę ,to co nam w duszy gra,oczywiście pamiętając o wytycznych
    Brawo ,piąteczka z plusem się należy za ten śliczny obrazek .
    Buziaki Gosiula :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny obrazek i kolorki poprawne. Mnie się podoba fotografia 1,2,3 w tych
    szarościach. Tak, wiem, to tylko aparat tak zmienia barwy. Ale są fajne, bo można zrobić masę zdjęć i... każde wyjdzie inaczej. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super, masz dziewczyno zdolności, czego nie zrobisz zawsze super :) ja uwielbiam niebieski dlatego dla mnie obrazek jest pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite dzieło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękny! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosiu uwielbiam Twoje prace mój Zajączku. Obrazek wyszedł pięknie , aż mnie zatkało. Skąd Ty bierzesz te swoje pomysły ?? Malunek skojarzył mi się z taką góralską szarotką, w sumie nie wiem czemu , przeciez szarotka jest biała?
    wersja w pionie chybami się bardziej podoba.
    A z koszykami możemy sobie łapki podać, u mnie tez miał być niebieski koszyczek i Dupa blada wyszła maszkara. Co do plecenia , pamietam mój pierwszy Twór, który wyplotłam splotem prostym jedną rurką ( liczba rurek osnowy nieparzysta musi być) a za wzrornik posłużył mi litrowy słoik z wodą, zakrecony oczywiście. Oj ile się przy nim nawyzywałam a maiłam nawet moment że chciałam tym słoikiem walnąc o ścianę, Tak że mój kochany Zajączku nie rezygnuj !! (było więcej ale skasowałam do dwóch )
    No ppopatrzyłam sobie raz jeszcze na ten obrazeczek i z każdym wejrzeniem podoba mi się bardziej.
    Pozdrawiam Cielutko,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro nie jesteś "szarakiem" to jesteś Zajączkiem :-) Tak mi się jakoś skojarzyło :-)

      Usuń
    2. też pomyślałam o szarotce! :-)

      Usuń
  7. Gosiu, jak dla mnie obrazek wyszedł Ci bardzo, ale to bardzo dobrze. Niebieskości widać doskonale na tych fotkach, w świetle dziennym robionych, ale i szarości są OK.
    Szkoda tylko książki telefonicznej, że się zmarnowała, ale chyba coś z tych rureczek jednak zrobiłaś, o ile dobrze pamiętam. Otulinki do świecznika, czy coś w tym stylu.
    Masz talent do malowania, to maluj, nie katuj się techniką, która Ci nie leży, ale wiem też, że chciałaś zaskoczyć czymś innym; no cóż, nie tym razem. Może inny kolorek bardziej Ci spasuje do zrobienia, czegoś w nowej technice, czego z całego serca Ci życzę. A i zmieściłaś się z pracą przed połową miesiąca, to ogromny postęp.
    Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowity obrazek. Mi też skojarzył się z szarotką. I myślę, że nie powinnaś zaprzestawać tej działalności.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie malujesz,obrazek jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam szarości i Twój obrazek w odcieniu szarości też :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny obrazek i te kolorki cudowne! Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczny obrazek. A co do papierowej wikliny nie zniechęcaj się. Kilka koszyczków mam juz za sobą. Część ładna, część koszmarna, osobiście bardziej przypadły mi do gustu serduszka z papierowej wikliny, szybkie łatwe i efektowne. A rurki skręcam z ulotek tylko z tych takich gazecianych nie z tych ze śliskim papierem. Mieszkam w bloku więc materiału na rurki mam pod dostatkiem i sam przychodzi do domu :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty nawet Małgosiu nie myśl o tym, żeby przestać malować. Obrazek jest prześliczny! Niewątpliwie masz talent i wspaniały gust. Ja jestem zachwycona Twoją pracą. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Twój obrazek jest piękny jak dla mnie możesz malować za każdym razem: )

    OdpowiedzUsuń
  15. Gosiu ja protestuję w sprawie obrazków! Ja chcę je oglądać i cieszyć nimi swoje oczka!!! Tak więc Kochana nie masz wyjścia;) musisz malować! Masz talent w rączkach i zabraniam Ci;) myśleć o tym, żeby przestać malować.
    Gosiu Twoje obrazki są śliczne i bardzo mi się podobają:) Ty uwielbiasz je tworzyć a ja oglądać:)
    Obrazek dla niebieskiej żabci jest śliczny i jestem nim zachwycona:) Pięknie go namalowałaś:)
    Pozdrowionka i buziaczki:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  16. Obrazek jest śliczny, odcienie naszego kolorku cudne. Małgosiu pędzel Cię bardzo lubi nie możesz go porzucić. Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale cudo, jeszcze nie widziałam takich pięknych obrazków na żadnym blogu, ślicznie go namalowałaś :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Super obrazek. Taki kwiatowo zimowy, ale kto powiedział, że nie może być kwiatków w zimie :) A co do wikliny papierowej to nie poddawaj się. Początki zazwyczaj są trudne, później już z górki. A na początek spróbuj z gazet tzw. codziennych - też są miękkie. A z czasem ze sztywniejszymi też sobie poradzisz

    OdpowiedzUsuń
  19. Powodzenia w wyzwaniu, to fajna sprawa, bo daje wenę do pracy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Na szarym końcu powiadasz? Chyba na niebieskim, hihi. Oj dziewczątko, dziewczątko. Jak dobrze że istnieje jeszcze informacja telefoniczna. Tej chociaż nie potniesz i na rurki nie przerobisz :) Obrazeczek oczywiście uroczy, żaba niestrawności raczej nie odczuła. W razie WU damy jej kielona i przejdzie, hihi
    Pozdrawiam Cię kochana noworocznie i do garów zmykam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiedziałam, że ktoś jeszcze wydaje książki telefoniczne... Ale skoro jeden z ostatnich przedstawicieli ginącego gatunku został zniszczony, to nie pozwól, by oddał życie na marne ;) Może jednak jeszcze jedna próba ?
    Obrazek świetny. To niesamowite, jak kolory moga być przekłamane. Bardzo mi się podoba w białej oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładny obrazek:) W białych ramkach jest mu pięknie.
    Moja książki telefoniczna ma miękki papier:) Ale ja jeszcze nie zwinęłam żadnej rurki:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Obrazek śliczny, co do rurek to chyba oglądałyśmy ten sam filmik i moje rurki chociaż były z gazety też nie chciały się tak ładnie przeplatać. Wyszedł mi jakiś dziwny koszyk na słoik z farbą. Myślę, że nie powinnaś się poddawać bo trening czyni mistrza:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie, każdy obrazek w innych odcieniach niebieskiego, ale bardzo ładny!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny obrazek ;) hmm zawsze podziwiam ludzi którzy mają to coś w rękach malowanie, tworzenie ; )) moje ręce to tylko prosta prostopadła ;)) ewentualnie równoległa ; ) gorąco pozdrawiam i życzę dużo nowych pomysłów i cierpliwości tworzenia ; )

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudny obrazek. Jak żaba niestrawności od takich pyszności dostaje to niech sobie ranigast kupi albo inne świństwo. Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Obrazek wspaniały :)) Podziwiam:)) Pozdrawiam Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  28. Nic ująć, nic dodać - obrazek jest śliczny :) Pozdrawiam Cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Po prostu podziwiam zdolności malowania! Obrazek wygląda przecudnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo sympatyczny obrazek w pięknym kolorze. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  31. Maluj dalej, bo obrazek sliczny .) Moze nastepnym razem Cie wespre i tez cos namaluje? ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. obrazek - kameleon kolor zależy od światła fajny efekt choć nie zamierzony

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękny obrazek! :) Ja też już kiedyś próbowałam papierowej wikliny ale jakoś hmmm, że tak powiem mi nie wychodzi... ale jak to mówią "trening czyni mistrza" Kiedyś się w końcu uda :)) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne, Twój obraz przypomniał mi obrazy Dziadka Mroza na szybie, zanim wprowadzono te szczelne okna, tak pięknie mróz malował po szybach, tak pięknie jak Twój obraz.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo mi się podoba Twój obraz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Gosiu śliczny obrazek przygotowałaś:)
    a co do papierowej wikliny , to pamiętam, że moja pierwsza partia poszła do kosza

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo fajny obrazek! Na tych ostatnich zdjęciach wyszedł chyba najlepiej :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Maluj, maluj Małgoś, Picasso też tak zaczynał (chyba)
    Bardzo ładny ten Twój obrazek.,
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękny obrazek,zawsze podziwiałam i trochę zazdrościłam jak ktoś potrafił zrobić taki użytek z ołówka,kredek czy farb,ja tam takie obrazki mogę oglądać na okrąglo

    OdpowiedzUsuń
  40. Piekny obraz, powinnas Malgosiu malowac jak najwiecej:)

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny obrazek!
    Z uśmiechem poczytałam o Twoich zmaganiach z p.wikliną hehe... biedna mama;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  42. ciekawy...ale taki z zimowym klimatem, który mnie intryguje bo zimą kwiaty nie kwitną :-)
    no chyba, że pogoda wariuje tak jak teraz.
    To nie tylko krokusy i przebiśniegi ale i forsycja się za kwitnięcie bierze...

    I wcale nam nie będzie przeszkadzać, jeśli będą powstawały kolejne obrazki, wręcz przeciwnie :-D

    OdpowiedzUsuń
  43. Tylko pozazdrościć talentu :))

    OdpowiedzUsuń
  44. Na pierwszych trzech zdjęciach widzę szarość, dopiero na czwartym piękne niebieskości, na piątym nieco przytłumione, ale też niebieskie. Obraz bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  45. Kiedy czytałam Twój post myślałam, że będzie praca z "papierowej wikliny" a tutaj niespodzianka :) Obrazek prezentuj się rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  46. Śliczny obrazek :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. nie wiem czemu ta "żabcia" ma problemy z trawieniem, przecież Twoje obrazki są śliczne! sama chciałabym umieć tak malować, zazdraszczam talentu ;) pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Pięknie namalowane :) Zazdroszczę takich zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Piękna praca a obrazek wyszedł śliczny ... no cóż ja również jak moje poprzedniczki w komentarzach ... zazdroszczę talentu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie widzę tu żadnych przesłanek dla kłopotów gastrycznych żabki. Obrazek jest śliczny (zresztą jak zawsze), a najbardziej podoba mi się "wersja kolorystyczna" z ostatniego zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Och....Cudny obrazek stworzyłaś !!!
    Owszem...czytając początek posta...już..myślałam,że będzie cud koszyk ;)
    Ale nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło :)
    Malunek przepiękny !!!
    Mogę pozazdrościć talentu :)***
    Pozdrowionka serdeczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. A do papierowej wiklinki - trzeba mieć anieeeelską cierpliwość ....
      Ja też klęłam,krzywulce wyplatałam...
      Dziś jest lepiej,ale i tak nie umiem wyplatać po mistrzowsku....uczepiłam się jednego splotu i boję się innych,że nie podołam :P

      Usuń
  52. Uroczy obrazek :) pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo ładny! wbrew wyzwaniu bardziej podoba mi się w szarościach :)

    OdpowiedzUsuń
  54. A gdzie mój komentarz? Kto był głodny!
    Małgosiu, obrazek jest uroczy :-). I jak patrzę na te różne odcienie niebieskiego to wyobrażam sobie, że ten obrazek mógłby być w każdym kolorze i byłby równie śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  55. Oj Tak pięknie namalowanego obrazka żabcia na pewno nie będzie wypluwać, tylko będzie krzyczeć jeszcze ;). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  56. Gosia, ale nie mów nie, nawet większy obrazek dla żaby zrób, sprawdzimy czy jej nie zaszkodzi, póki co się nic jej nie wydarzyło w pełni zdrowi wygląda,że jest. Obrazek jest śliczny, a wiesz, że szukałam Cię u żaby i tak się po cichutku pod swoim nickiem schowałaś, że ciężko Cię znaleźć. Pozdrawiam serdecznie moja droga :-)

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo ładnie namalowany obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Jakie cuudo! No bomba po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  59. A mi się podoba ta granatowo - przyszarzona wersja w ramce, chociaż widać po kolorach ramki, że zdjęcie przy sztucznym oświetleniu. Czasem można poprawić zdjęcie w Gimpie, chociaż nie zawsze efekt jest lepszy niż przed obróbką ;-)
    Fajnie że dzielisz się doświadczeniami z papierową wikliną, przymierzam się do niej....

    OdpowiedzUsuń
  60. uroczy obrazek :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Wspaniały obrazek, gratuluję zdolności:) Na początku faktycznie wyglądał na szarości, kolejne zdjęcia zdementowały to:)

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...