Zupełnie zapomniałam o carvigowej pracy u DANUSI, więc na
szybko musiałam zrobić cokolwiek, aby jej
nie zawieść? Bo skoro biorę udział we wszystkich zabawach, to pomimo amnezji musiałam
stworzyć coś na biegu... Przyjechał do mnie jakiś starodawny parowóz i to chyba
z daleka, lokomotywa ledwie dychająca, koła z żurawiny oblane czekoladą, ale na szczęście tych parę wagoników pociągnął;)
Resztę trzeba było odczepić, bo podobno
grasowała w nich żmija...;) I na tym koniec, bo do północy za nic nie zdążę
wrzucić Danusi tego ,,zabytku”?! Także, nie płacz Danuś, kiedy odjadę... Myślami będę przy Tobie...
No i szybciutko dodaję banerek, bo wreszcie nie ,,załapię" się;) Przepraszam, że dzisiaj był krótki post, ale za to parowóz ,,treściwy" dla mojego żołądka;) No, ale czego się nie robi dla fajowskich kumpeli?
Parowóz Gosiu doprawdy słodziutki. Udało Ci się załapać na ostatnią zabawę. Całe szczęście. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńNo fantazji Ci oststnio nie brakuję , tylko juz przestań odjeżdżać i znikac :-)
OdpowiedzUsuńA ciufa jest świetna , poptrz jak to niewiele potrzeba żeby zaspokoic potrzeby Stefanii :-)
Pozdrawiam
No ta Anka mnie też rozkłada na łoptaki tymi komentami,ledwo pojawiła się w pracy to już buszuje po blogach zamiast pracować .W końcu szef zablokuje jej dostęp na blogi tak jak kiedyś miała zakaz wstępu do mnie haha.
OdpowiedzUsuńPodobno wyskakiwał jej komunikat SEX,a przecież u mnie takich treści raczej się nie widuje .
Wracając do tematu to cieszę się jak małe dziecko,że Ty bawiłaś się jak małe dziecko tą czekoladą i zrobiłaś świetną ciuchcię .
Tylko błagam nie odjeżdżaj w siną dal,bo Cię nie znajdziemy .
Buziaczki Gosieńko :)
Buhahaha,miło być na łopatki a wyszła mi nazwa jakby prehistorycznych ptaków haha :)
UsuńGośka, ty świrze! ;-DDD
OdpowiedzUsuńZdążyłaś świrusko. Nigdzie nam nie odjeżdżaj, bo płakać będziemy.
OdpowiedzUsuńCiuchcia superowa nawet te żurawiny do niej pasują, tylko szyn brakuje, jest więc nadzieja, że niedaleko odjedzie, a Ty razem z tymi wagonikami.
Stoi se ciufa dupno jak szrank
OdpowiedzUsuńStoi na glajzach, czorno jest blank
Czorno spocono jak bot na szłapie
Łolyj i śmiyra z basa ji kapie
Stoi i sapie, dycho i chepie
Bo hajcer bergi miast wonglo ciepie
:-)
Dla mnie bomba - taki carving to ja lubię :-)
No to jest super praca, świetnie wygląda i można za chwilę ją zjeść w całości :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę odjechany ten pociąg,mój wnuczek jest fanem pociągów,więc jeżeli pozwolisz,to Cię zmałpuję i zrobię mu taki deserek
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, pyszności :)
OdpowiedzUsuńTwój pomysł pobija wszystkie :) Kapitalnie słodkie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń