niedziela, 12 kwietnia 2015

Okazjonalna karteczka



Podziwiam blogerki, które zajmują się tworzeniem karteczek. Wydaje się to łatwe, ale jak przyszło mi zrobić pamiątkową karteczkę z okazji chrztu – okazało się, że to wcale nie jest takie proste? Zapewne rutyna robi swoje... A ja przecież nie jestem ,,karteczkowa”? Ale najważniejsze, że jakoś sobie poradziłam.

Oczywiście, gdyby nie dwukrotne przesyłki-niespodzianki od RENI, nie byłabym w stanie zrobić niczego. No, może nie tyle niczego, bo ostatecznie posiadam nożyczki i jakieś tam kolorowe papiery, ale zapewne nie byłabym w stanie wyciąć tych różnych, skomplikowanych  kształtów. Renia przesłała mi tak dużo różnych śliczności, że mogę teraz tworzyć i tworzyć.  Jeszcze raz dziękuję Ci Reniu;)

Wracając do owej karteczki, to niby miałam pomysł na jej zrobienie. Ale kiedy rozłożyłam te wszystkie elementy – to ,,zbaraniałam”? I mój pomysł prysnął, niczym mydlana bańka;) Przymierzałam i to i tamto, i wraz nie byłam zdecydowana, jak zrobić tę karteczkę, by miała ,,ręce i nogi”? Siedziałam nad nią ponad cztery godziny... No, ale kiedy wybrałam już odpowiednie elementy, poszło mi szybko;)

I przyznam szczerze, że powoli wciąga mnie ta technika;) Całkiem przyjemna i nie zabiera dużo miejsca. Bo jak rozkładam się z całym ,,straganem” rzeczy potrzebnych mi do innych prac, to po prostu masakra... Trzy pojemniczki pędzli, farby, tekturki, kleje, setki elementów dekoracyjnych etc.  A w przypadku karteczek, oprócz drobnych rzeczy, kleju i nożyczek, nic mi więcej nie potrzeba;)

Także w międzyczasie będę robiła karteczki, bo wczoraj dostałam nawet trzy dziurkacze, a więc motywacja jest. I to najważniejsze. Nie podglądałam karteczek u nikogo, chociaż miałam taki zamiar;) Chciałam zdać się na samą siebie. Na pewno daleko jej jeszcze do tych ,,profesjonalnych”, ale przecież praktyka czyni mistrza;)  Mam nadzieję, że szkrab, do którego pojedzie moja karteczka, będzie kiedyś zadowolony z pamiątki;) 







23 komentarze:

  1. No kurcze chyle czoła. Wyobraźnia jest to i karteczka wyszła fajnie. Udało Ci się Małgosi przecudnie. Mówisz, że pierwszy raz. Jakie będą w takim razie następne już sobie wyobrażam. Zdolna bestyjka jesteś. Bez dwuch zdań. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu, bardzo ładna karteczkę zrobiłaś, nawet różowiutkiego " dydusia" ( tak na smoczka moje maleństwo mówiło) zamontowałaś .
    Kochana, ślicznie Ci wyszło.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu, jeszcze trochę ćwiczeń i będzie z Ciebie Ludź karteczkowy. Wspaniale sobie poradziłaś, karteczka ma taki wygląd, jakbyś tylko tym się zajmowała. Gratulacje złota rączko, nie tylko od pędzla, nożyczek, ale i klawiatury komputera.
    Buziaczki.)

    OdpowiedzUsuń
  4. No Gosia cud miód i malina. Poza tym że oczywiście posta nie ma na mojej iście czyteaniczej to Fb pomógł i mnie tu skierował :-)
    Pieknie sobie to skomponowałas i poskladałaś . Karteczk niczym nie odbiega od tych profesjonalnych . A 4 godziny pracy to wcale nie tak długo jak dla karteczki. Tez mi się tak zdaża przekładac przez pól dnia. A jak mówisz że mało miejsca Ci to zajmuje i masz porządek to ja sie z Toba nie zgadzam. Zrobie Ci kiedys zdjęcie mojego miejsca pracy po zrobieniu kilku kartek. Po wiekanocnych sprzatalam miejsce pracy przez 4 godz własnie :-) To jest najwiekszy bałagan jaki ja robię . Ae może to tylko ja tak mam :-)
    Buziaczki i miłego tworzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Możesz odtrąbić udany debiut :)
    pozdrawiam
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosiu piszę kolejny raz... jak mi nie przejdą kolejne komenciki , to sobie coś pomyślę ;) Blokadę mi jakąś zrobiłaś czy co ? ;) Ale ja już mam plan awaryjny - napiszę sobie u siebie pościk z komentarzykami do Twoich pościków ha ha ha:) A co ?! nikt mi nie zabroni i w końcu się pojawią :)
    Kochana świetną karteczkę zrobiłaś - mi się podoba :) Jest oryginalna, bardzo fajnie skomponowana . Karteczki wcale nie jest tak łatwo zrobić - wiem coś o tym;) Zanim wymyślę, to sto razy przekładam, zastanawiam się co i jak itd... Bardzo podobają mi się te superowo ułożone elementy z wykrojnika , które udekorowałaś kwiatuszkami i dałas napis :)
    Pozdrowionka i buziaczki :) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie się bardzo podoba ....zwłaszcza że Ty nie karteczkowa ....początki twórczości super....to nie do końca tak że mało miejsca....Renia przysłała Ci gotowe powycinane wycinanki sama maszynka i wykrojniki już sporo zajmują ( trzeba je sensownie układać ) a Ty dostałaś samą śmietankę powycinane obrazki :) tzw gotowce które zajmują sporo czasu do samego wycięcia:)..... ...Gosiu czekamy na kolejne karteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Karteczka ma ciekawą kompozycję. Kolor prawdziwie dziewczęcy a motylki dodały lekkości, jakby chciały odfrunąć. Pozdrawiam i miłego tyugodnia

    OdpowiedzUsuń
  9. No to uśmiałam się Małgosiu :-).
    Otóż jeszcze w ubiegłym roku często pisałam, że jestem nie karteczkowa, i nawet jeśli mam jeszcze o tym słabe pojęcie, to już mnie wciągnęło. Twoja karteczka jest wyśmienita! Fantastyczny start! Przydasiów można pozazdrościć!
    Dziewczyny już napisały, a ja mogę powtórzyć - tak Ci się tylko wydaje, że z karteczkami mniejszy bałagan :-). Mnie się udaje zrobić cudowny bajzel! Jak za chwilkę zamarzą Ci się kolejne dodatki, wstążki, kwiatki, wycinanki, papiery na każdą okazję i dziurkacze (bo w końcu na jednym się nie poprzestaje), a do tego maszynka, to szybko się zorientujesz że brakuje Ci miejsca na/pod/w i obok biurka :-)
    Najmniejszy bałagan robię gdy coś szydełkuję, bo jest tylko nić, szydełko, ew.nożyczki i schemacik!

    OdpowiedzUsuń
  10. Już Ci pisałam ba fb, że piękna. Jeżeli to jest pierwsza, to jestem ciekawa jak będą Twoje kartki za rok wyglądać. Masz karteczkowy talent. Szczęściara, że masz Renię. Mi właśnie takich pierdołek brakuje. Prawdopodobnie już niedługo, ale o tym sza ;)
    A co do miejsca. Jak robię kartkę, to mam rozwalone po całym stole. Obok mnie na łóżku (no niestety spartańskie warunki, bo na drugie biurko miejsca nie mam, poza tym relaks 2w1 dłubię papierki i jednym okiem na tv ;)) leżą dwie skrzynie i trzecia na podłodze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Małgoś, śliczną karteczkę zrobiłaś. Każda kolejna na pewno będzie śliczniejsza.
    zawsze mówiłam że masz wielki talent!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Karteczka zrobiona pieknie co najmniej jak bys je robila od lat,naprawdę:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Małgosiu ta karteczka jest genialna :) I nie piszę tego tylko dlatego, że fajnie pozostawić miły komentarz :) Prawda jest taka, że Twój debiut to mistrzostwo :) Tyle elementów wkomponowałaś w całość - pięknie:) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie sobie poradziłaś Małgosiu, niewątpliwie odkryłaś w sobie nowy talent. Karteczka jest ciekawie skomponowana i ładnie, estetycznie wykonana. Prezentuje się wspaniale. Trzymam kciuki za Twoje postępy i czekam na kolejne karteczki.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Poradziłaś sobie wspaniale. Początki wcale nie sa łatwe, ale najważniejsze, żeby się nie zrażać. Polecam korzystanie z różnych mapek na początek, to pozwala uporządkować elementy na kartce.
    Trzymam kciuki za kolejne dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja od jakiegoś czasu staram się tworzyć karteczki i ciągle mi coś nie wychodzi, a przynajmniej nie tak jak bym chciała. Niby patrzę na kartki innych, niby wiem jak to zrobić, ale przychodzi co do czego i wszystko jest nie tak. Tym bardziej jestem pełna podziwu dla Twojej kartki, bo bym w życiu nie uwierzyła, że to Twoje początki, wygląda jakbys siedziała w tym od dawna. Więc Małgosiu rób je dalej, bo juz czuje że będzie co podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka śliczna kartka dla dziewczynki. Dobrze Ci idzie, więc rób kartek jak najwięcej - w końcu ćwiczenie czyni mistrzem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Gosiu karteczka jest cudna, ślicznie wszystko skomponowałaś, bardzo mi się podoba!!! Jakbyś potrzebowała jakiś dodatków do kartek daj znać chętnie się podzielę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gosiu, nie ma czegoś takiego jak "profesjonalne" czy "nieprofesjonalne" kartki
    jest tylko staranność wykonania... lub jej brak ;-)


    OdpowiedzUsuń
  20. Wiesz co ?
    Zgodzę się z Dorotką i dorzucę jeszcze tylko jedno.
    Jak się ma materiały do karteczek to można wydziwiać jak tylko dusza zapragnie.Widać Tobie duszyczka świetnie poszalała i podpowiedziała bo zrobiłaś prześliczną karteczkę i umiejętnie wykorzystałaś te wszystkie cacuszka od Reni.
    Jestem normalnie zachwycona tą karteczką .

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja tam się na robieniu karteczek nie znam, ale Twoja bardzo mi się podoba. Jest taka optymistyczna i barwna - nie w sensie kolorystycznym, ale różnorodności elementów :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...