Nie przepadam za marchewkowym kolorem. Ale taki właśnie
wymyśliła DANUSIA
do swojej majowej zabawy. No za nic, nie mogłam niczego w
tym kolorze wymyślić? Najpierw zaczęłam
malować kredkami jakiś kwiatek. Ale, że za nic nie dał się wyraźnie
sfotografować, dałam sobie spokój z tym kolorem. Pomyślałam, że przecież nic
się nie stanie, jeżeli jedną zabawę ,,zawalę”? Ale myśl o tym, że zawiodę
Danusię, nie dawała mi spokoju...
Postanowiłam pobawić się zimną porcelaną. Bo jak coś robię, to wówczas intensywnie myślę. Zrobiłam dwie lalki, które pokażę innym razem. No i dzięki temu intensywnemu myśleniu, zrobiłam nie tylko marchewkową bransoletkę, ale i marchewkowego ludzika do zabawy carvingowej;) Ideałem to on nie jest... Nawet nie ma nazwy, bo trudno ,,toto” do czegoś przyrównać... Ale najważniejsze, że go ,,wystrugałam”. Miał właśnie brać prysznic, ale zawstydził się biedaczek, kiedy ujrzał mnie z telefonem w ręku, więc przybrał pozę leniwca;) Cieszę się, że już dwie zabawy mam za sobą;) Cieszę się też, że nie zawiodłam Danusi;) Zwłaszcza z pracą carvingową, bo jak przed chwilą zajrzałam na jej bloga, to Stefania chyba usycha z głodu... Zachęcam Was do udziału w tej zabawie. Mnie wykonanie tego ludzika, zajęło dosłownie dziesięć minut;)
Postanowiłam pobawić się zimną porcelaną. Bo jak coś robię, to wówczas intensywnie myślę. Zrobiłam dwie lalki, które pokażę innym razem. No i dzięki temu intensywnemu myśleniu, zrobiłam nie tylko marchewkową bransoletkę, ale i marchewkowego ludzika do zabawy carvingowej;) Ideałem to on nie jest... Nawet nie ma nazwy, bo trudno ,,toto” do czegoś przyrównać... Ale najważniejsze, że go ,,wystrugałam”. Miał właśnie brać prysznic, ale zawstydził się biedaczek, kiedy ujrzał mnie z telefonem w ręku, więc przybrał pozę leniwca;) Cieszę się, że już dwie zabawy mam za sobą;) Cieszę się też, że nie zawiodłam Danusi;) Zwłaszcza z pracą carvingową, bo jak przed chwilą zajrzałam na jej bloga, to Stefania chyba usycha z głodu... Zachęcam Was do udziału w tej zabawie. Mnie wykonanie tego ludzika, zajęło dosłownie dziesięć minut;)
Pokażę jeszcze nieudaną fotkę mojego rysunku, który to miał
być główną pracą do zabawy. Nie wiem, co jest za kwiatek. Namalowałam go
kredkami Bambino. Jeśli Danusia uzna, że można tę pracę też dołączyć d zabawy,
to nie mam nic przeciwko temu? Co prawda, chwalić się za bardzo nie ma czym,
ale to też przecież praca w marchewkowym kolorze. No i jak widać nie ,,zawaliłam”
zabawy w tym miesiącu? A można by nawet rzec, że zrobiłam trzy prace;) Bo ja
nigdy nie ,,zawalam”. Najwyżej robię coś w ostatniej chwili. Co by to nie
było... Bo skoro zadeklarowałam chęć udziału w zabawie, to muszę dotrzymać
słowa;)
I na zakończenie pokażę zdjęcie marchewek, które
publikowałam na swoim drugim blogu FOTOPSTRYCZEK.
Będę go chyba pomału likwidowała, bo chciałabym wszystko zamieszczać na jednym.
Zarówno felietony, jak i zdjęcia. Niektórzy zapewne już widzieli te śmieszne
marchewki, ale większość pewnie nie. Coś mi się wydaje, że od dzisiaj będę
chyba z marchewką za ,,pan brat”;)
Ludzik jest uroczy i chętnie kiedyś go wykonam jako dekorację do np sałatki :))) Co do kwiatów stawiam na cynie :)) Pozdrawiam serdecznie i życze miłej niedzieli :))
OdpowiedzUsuńA dla mnie troche aksamitka Ci wyszła ;). Kochana żeby tak stworki pod prysznicem podglądać i jeszcze im zdjęcia robić wstydź się wstydź :D toż to stworkofilia jakaś. Ja tam uważam że zadanie wykonałaś na medal. ( a Stefci weź no wrzuć ta jedna śmiechowa marchewka razem z tym stworkiem - niech sobie poużywa :P buziaki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGosiu super ze jednak nie odpuściłaś marcheweczki bo powstały cudne prace bransoletka typowo letnia do białej kiecki będzie jak znalazł. Marchewkowy ludzik jest boski strasznie mi sie podoba a ten malowany kwiatek dowodzi tylko ze masztalemt niesamowity do malunkow.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i zmykam na plażę
myślałam, że to kaczka:D
OdpowiedzUsuńale fajna praca, podziwiam, bo ja do takich zabaw mam dwie lewe ręce
Buziaki
Piękne są Twoje marchewkowe prace - ludzik rewelacyjny, a bransoletka piękne. To tez nie moje kolory i jakiś czas temu przestałam bawić się z wami, bo brakuje mi czasu na to wszystko, ale podglądam na bieżąco i podziwiam prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Gonia, ludzik pierwsza klasa, a jaką ma czapkę!
OdpowiedzUsuńSuper bransoletkę zrobiłaś - przypomina strączki (kształtem oczywiście:)
Pięknie rysujesz!
Całuski, uściski, pozdrowionka:)
Gosiaczku ogromnie się cieszę ,że masz taki stosunek do mojej zabawy i nie chcesz mnie zawieść,dziękuję .
OdpowiedzUsuńBransoletka jest piękna ,bardzo podobają mi się te marchewkowe koraliczki .
Ten ktoś jest świetny ,odniosłam wrażenie ,że to jakiś ptaszor w czapie z dzyndzelkiem ,jakby urwał się z choinki haha.
Kochana co do rysunku to mi przypomina trochę dalie albo cynie ,jest bardzo ładny a Ty nie przestawaj rysować bo jak zawsze robisz to świetnie .
Buziaczki ,jeszcze niedzielne :)
:) :) :)
OdpowiedzUsuńCo się czepiasz kwiatka. Jest fantastyczny. Przypomina mi cynię. Spokojnie mógłby startować do Stefana. Bransoletka jest super, ale tez nie moje kolory. Za to ptaszorek-kaczorek jest boski. Siedzi w wannie jak król. I tylko czeka na usłużenie.
OdpowiedzUsuńTwój "marchewkowy ludzik" i marchewkowa bransoletka sa urocze. Ludzika z głodu można zjeść, a na reku zawsze można nosić bransoletkę, bardzo mi sie podoba ten kolorek. Pozdrawiam serdecznie , dziekuję za życzenia i CUDOWNEGO tygodnia życzę
OdpowiedzUsuńSuper bransoletka a ludzik super zabawny nic tylko go schrupać pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBransoletka i kwiatek są piękne a ludzik super Ci wyszedł :) Do schrupania ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle marchewkowo u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKąpiący ludzik jak dla mnie jest mistrzowski :)
Kochaniutka Malgosiu , nie dziwie sie ze nie odpusicilas bo kto jak kto ale Ty sie nigdy nie poddajesz i to uwielbiam w Tobie, marchewunia jest urocza, a ta branzoletka bardzo, ale to bardzo mi sie podoba Kochana Moja :) Kwiatuszek narysowalas wspanialy, masz wielki talent i musisz go pielegnowac :* Buziaczki p.s wybacz ze brak Polskich znakow,ale jestem w pracy i nie ma tu PL klawiatury zainstalowanej:(
OdpowiedzUsuńMnie również podoba się bardzo ludzik z marchewki-jest świetny :) Bransoletka rewelacyjna-a narysowany kwiat przypomniał mi moje dalie w ogrodzie,które miałam kilka lat temu:) Nie mogę się doczekać Twoich laleczek z zimnej porcelany:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo tak Gosiu. Lepiej późno niż wcale jak mawiają. Dotarłam do Ciebie w końcu i stwierdzam stanowczo, że ludzik siedzący zapewne w Jacuzi( nie wiem jak to się pisze) jest fantastyczny. Widać, że na wakacjach sobie używa zycia. Stefania będzie zadowolona z tak chrupiącego i zrelaksowanego, marchewkowego kawalera. Kwiatek to na bank Cynia. Masz talent kobitko więc maluj ile się da i oczywiście poddawaj to naszej krytyce. Bransoletka równiez świetna. W sam raz na lato do białych ciuszków wręcz idealna. Zaliczyłas więc dDanusiowe zadanie celująco, a ja wciąz daleko w polu. Buziaczki Gosieńko i uściski zostawiam.
OdpowiedzUsuńBransoletka marchewkowa z groszkiem świetna!! Podoba mi sie ten narysowany kwiatuszek! Talent widać gołym okiem:) Marchewkowy ludzik superowy!
OdpowiedzUsuńsuper marchewkowo
OdpowiedzUsuńkarteczka i bransoletka bardzo ładne, ale marchewkowe stworzonko jest świetne :) Mi trochę kaczkę przypomina :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBransoletka świetna kartka cała w marchewkowe cynie super ale stworek wymiata a może to nowa żona Stefana. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen kwiatek przypomina trochę cynię (tylko listki nieco inne) i wcale nie jest taki zły! Bransoletka bardzo pomysłowa i świetnie skojarzona - marchewka z groszkiem. A ludzik kapitalny i bardzo zabawny.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
ten marchewkowy ludzik bombowy jest! pozostałe pomarańczowe prace też bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńMarchewkowy ludzik jest fantastyczny :) Bransoletka bardzo ładna a kwiatuszek super się prezentuje, przypomina mi dalię albo nagietka.
OdpowiedzUsuń"Toto" wygląda mi na kurczaka i jest świetne :) Ja niestety nie mam weny do carvingu. Marchewka z groszkiem też apetyczna. Kwiatek mi się skojarzył z nagietkiem, ale do cynii też podobny :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie wiem dlaczego zrezygnowałaś z tego rysunku,jest świetny,nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę.że wiesz po co kredki w ręku trzymasz,też bym chciała,ale Bozia nie chciała.Bransoletka też mi się bardzo podoba,jest delikatna i bardzo letnia.A ten stworek łapie za serce i ta zawstydzona mina...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny marchewkowy stworek, taki wyluzowany pod tym prysznicem - haha :) Bransoletka też fajnie wygląda :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie marchewkowo u Ciebie. Zadanie wykonane i to ponad plan, czyli na 6. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńhmm..czy ja tu byłam z pieskiem czy bez pieska..? ;-)
OdpowiedzUsuńcoś mnie google wycina czasami, bo te cynie już widziałam i dam sobie rekę uciąć, że nawet komentowałam...hmmm
jak również "marchewkę z groszkiem" ;-P
a marchewkowy kurczak wygląda jakby wyszedł z sauny, pełen relax ;-D