Z góry zakładam, że tytuł niesie za sobą różne
skojarzenia. Bo trzeba przyznać, że
tytuły czy to książek, czy prasowych informacji przyciągają, bądź
odwrotnie. Tytuł tego posta mógłby
wskazywać, że mam zamiar pisać np. o politykach. Bo każdy, kto zna mój stosunek
do nich wie doskonale, że użyłabym dla nich takiego określenia, jak właśnie
baran. No, oczywiście nie dotyczy ono wszystkich, ale zdecydowanej większości.
Ale o polityce dzisiaj nie będzie, bo to temat rzeka, a że ja język miewam
często niewyparzony, to do dzisiejszego posta pasowałby, jak kwiatek do
kożucha.
Dzisiaj przybywam tu z karteczkami, które zrobiłam do
zabawy u ANI.
Nie wiem, dlaczego organizatorka akurat te narodowe barwy wybrała,
ale nie będę wnikała w szczegóły. Mogę jedynie domyślać się, ale zbyt dużo
musiałabym pisać na ten temat;) Oczywiście bardzo ściśle zastosowałam się do
wytycznych zabawy, no bo nie wypada łamać zasad prawda? A więc, w moich
karteczkach nie ma grama innego koloru. No nie, przepraszam... Skłamałam, bo są
czarne literki i obwódki. Ale inaczej być nie mogło i mam nadzieję, że Ania nie
odrzuci moich karteczek, za tak maleńkie przewinienie...
Długo przymierzałam się do napisania tego posta, bo tak mi
się nie chciało... Ogarnęło mnie wyjątkowe lenistwo. No bo, na dworze słońce
jak ,,balija”, a ty człowieku siedź przed kompem... Nijak nie można pogodzić
tych dwóch rzeczy. Świadomość tego, że muszę coś napisać i pokazać te karteczki
, które czekały już kilka dni była bardzo silna, ale promienie słoneczne
jeszcze bardziej?! Och, jak ja kocham wiosnę;) Ptaszki od rana ,,świergolą”,
słoneczko świeci, kwiatów i zieleni moc, żyć nie umierać... Zawsze wiosną
załącza mi się tzw. ,,szwędaczka”. Gdzieś bym poszła, pojechała, tylko nie wiem
dokąd. A w gruncie rzeczy jestem domatorką, ale wiosną fruwałabym po całym świecie;)
Podniecam się wiosną, a biało - czerwone karteczki czekają
na swój debiut;) Ale najważniejsze, że mam je już z głowy. I posta też;) A
wieczorem odwiedzę Wasze blogi, bo szkoda mi tak pięknej pogody poświęcić dla
komputera...
No i jeszcze podzielę się z Wami kilkoma namiastkami wiosny, które uchwyciłam telefonem;)
A tu gniazdko z jajeczkami drozda. Nie Tadeusza Drozdy oczywiście,
ale ptaszka;)
No i teraz zgodnie z zaleceniem
dr Witkowskiej, lecę chłonąć witaminę D;)
Gosiu pięknie wywiązałaś się z zadania , nieźle wali po oczach ta biel z czerwienią. Jakoś nie pomyślałam sobie, że te dwa kolory mogą być tak intensywne. Już sobie wyobrażam to podsumowanie maja , Kurcze takiego efektu nie przewidziałam. Chyba mnie nie zamkną za szerzenie "wrogiej" propagandy . Obiecuję solennie nie wymyślać już kolorów bo dr. Witkowskiej odbiorę chleb.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem to jest chyba jakiś wirus zaraźliwy bo ile razy mam u Ciebie napisać komentarz to albo mi wychodzi felieton , albo kompletnie nie temat piszę :-)
A więc za te karteczki masz u mnie świadectwo z czerwonym paskiem - swoją droga ten pasek jest przecież biało czerwony :-)
Pięknie dziękuję że mimo zewu wiosny zrobiłaś karteczki do mojej zabawy . Jest mi niezmiernie miło , że mogę Cię gościć u siebie. Buziaczki
Ta przede ną się tak rozpisała,że ja już mogę skromniutko dodać,że Twoje karteczki Gosiu są fantastyczne .Jak widać pomysłów na nie masz całe mnóstwo,gorzej z czasem ,czyli identycznie jak u mnie.
OdpowiedzUsuńZbyt ładna pogoda nie sprzyja tworzeniu ,ale nic na to nie poradzimy ,że wybieramy latanie w przyrodzie niż siedzenie w domu.
Miłego dnia ,buziaki :)
Już sam tytuł rozkłada na łopatki ;-).
OdpowiedzUsuńGosieńko, jak widać barwy narodowe mogą być naprawdę bardzo inspirujące. Czy Ty aby nie rysowałaś sama tego Mikołaja i baranka, bo coś mi się zdaje że tak - w poszukiwaniu grafik w internecie nie spotkałam takich fajnych "okazów" :-). Ogromnie mi się podoba Mikołaj i świetnie zrobiłaś warstwy na tej kartce.
A wiosnę mamy piękną, mnie też nosi... trudno mi usiedzieć za biurkiem...
Miłego chłonięcia witaminy D ;-)
Gosiu nieźle daje po oczach. To biało czerwone połączenie. Baran i mikołaj zdecydowanie wymiata. Baran mnie rozbawił, a mikołaja to nie wiem czy się śmiać czy bać świetne grafiki no chyba,że poprzedniczka ma rację i to Ty Gosiu taka zdolniacha. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńGosiu Mikołaj wymiata- tak rewelacyjnej grafiki nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńKolorki takie bo majowe....... na pochody nie chodziłaś :D
buziaki
Małgosiu Kochana! karteczki w 1- majowych barwach wykonałaś z wielką starannością. Okazuje się, że te kolorki dają dużo radości i rozweselają. Tobie udało się to znakomicie. Ja jeszcze jestem w " polu" z tym kartkowaniem, bo ciągle mnie coś odrywa. ale może w końcu się za to zabiorę. Póki co idę na leżak się wygrzać, bo jak nigdy po godzinnym spacerze rozbolały mnie kolana. Chyba się starzeję- o kurczaki... Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMałgoniu, karteczki pełne patriotycznego uroku, a szczególnie podoba mi się Mikołaj. Widzę też kolejną wspólną cechę: mi też wiosną włącza się szwędacz, choć na ogół domatorka ze mnie:)
OdpowiedzUsuńJajeczka Drozdy - nie, tego nawet moja wyobraźnia nie ogarnie:):):)
Pozdrawiam serdecznie:)
Patriotyczne kolorki jak sie patrzy. Z ilością czarnego myślę, ze nie przesadziłaś ;) za to Mikołaj musiał nieźle kłamać, że mu taki nos urósł :)
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki, a Mikołaj mnie rozwalił hehe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
zwariować z wami idzie! za każdym razem sprawdzam datę w kalendarzu..czy mi przypadkiem parę miesięcy nie umknęło! ;-D
OdpowiedzUsuńwyląduję przez te wasze wielkanocno-bożonarodzeniowe kartki w wariatkowie i będziecie musiały mnie odwiedzać ;-P
Czy to nie Pinokio przebrał się za Mikołaja??? ;-DDD
Gocha ty to masz pomysły! ;-)
a`propos polityków...włączyłąm TV na dzisiejszą popołudniową debatę...się położyłam na chwilkę, żeby odpocząć...i zasnęłam! Chyba nie było zbyt interesujące... ;-D
Takie niebieskie te jajeczka to chyba jednak nie Pana Tadeusza, no chyba, ze ktoś przytrzasnął. Gosieńko masz fantastyczne pomysły na kartki, a ten Mikołaj z nochalem po prostu jest odlotowy. Zazdroszczę Ci, że masz już karteczki z głowy i spokojnie możesz się poszwędać i wypoczywac na łonie matki natury. To akurat jest i moja domeną. Wiosenne wędrówki. To tu, to tam, nosi mnie okrutnie. Jak to mówię w domu, czas w świat wyruszyć.`Może więc w końcu razem ruszymy? Póki co spędzam czas w ogrodzie, gdzie czasem tyram jak wół, a czasem obijam się totalnie. Hahaha. Po to przeciez go mam prawda? Buziaczki kochana.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne karteczki i super zdjęcia!!! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńxx Basia
http://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/
Twoje inspiracje zawsze mnie pozytywnie zadziwiają:) Piękne karteczki:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRozkoszny baranek. Z Mikołaja to chyba niezły kłamczuszek, bo nos ma jak Pinokio. No i ostatnia kartka, której ja osobiście boję się bardzo, nic mi nie przychodzi do głowy.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki :-)
OdpowiedzUsuńUrocze karteczki, a u mnie też wiosna już w pełni :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki! Każda inna, ale jakże wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńA Wiosna cudna u Ciebie :)
Kartki cudne i aż się gęba uśmiecha do tych kolorów ;))) A zdjęcia jabłoni ... jeśli powiem, że uwielbiam kwitnące jabłonie i ich kwiaty uważam za najbardziej wiosenne to uwierzysz? :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, o baranach w barwach narodowych można pisać i pisać, ale kartki zrobiłaś przepiękne. I ta moja czerwień ulubiona...
OdpowiedzUsuńładniutkie ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale karteczki az sie w oczach mieni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne grafiki i czerwienie :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki! Roześmiane takie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko