W poprzednim poście pisałam, że koniec z malowaniem butelek.
Ale chciałam Wam pokazać, jak fajnie można ozdobić butelkę suszonymi
roślinkami. Ponieważ mam tych szuszków sporo, wykorzystam je do innych prac.
Oczywiście, jak powróci do mnie twórcza wena, bo jak do tej pory, powrócić nie
chce i już?!
A teraz pokaże Wam
butelkę, którą zrobiłam w ub. roku. Być może już ją pokazywałam, ale wiadomo,
że każdy najczęściej zagląda do najnowszego posta, bo ile czasu zajęłoby
cofanie się wstecz...
Do wykonania tej butelki użyłam farb acrylowych. Z jednej
strony jasnego koloru, z drugiej czarnego. Następnie nakleiłam suszone roślinki
i wszystko kilkakrotnie polakierowałam. Może zdjęcie nie w pełni odzwierciedla
jej urok, ale jest naprawdę fajna i bardzo oryginalna. No i na zakończenie wykonałam buteleczce kapelusik z materiału;)
A to, już inna butelka, z innym rodzajem rośliny.
Małgosiu, jak zwykle urocze butelki. Bardzo Ci dziekuję za wizyty u mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu;) Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę dalszej wytrwałości w tworzeniu pięknych karteczek;)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają na tej jasnej stronie, w/g mnie są bardziej widoczne:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Renatko, ale ta z ciemnym tłem jest też fajna, tyle że kiepsko wyszło mi zdjęcie... Pozdrawiam Cię również cieplutko;)
UsuńGosiu, wena też potrzebuje się pourlopować! Wybyczy sie i wróci. ;-)
OdpowiedzUsuńA pięciornik wygląda zjawiskowo...
Chyba polecę poszukać i ususzyć, może się przydać :-)
Tak Dorotko, ale moja wena, już dawno powinna się ,,wybyczyć";) Nie znałam nazwy tej roślinki, ale nawet zasuszona nie zmienia koloru. także można ją wykorzystać do różnych różnych zdobień. Dzięki za odwiedziny Dorotko i biegnij szukać pięciornika, bo lato chyba już powoli odchodzi...
UsuńAle rewelacyjny pomysl ! Rajciu jak mi sie to podoba ! I to bardzo ! Swietnie to wykombinowalas , a wykonanie jest jeszcze lepsze . Jestem zachwycona i ciesze sie ze owa butelke pokazalas. Zawsze to nowa inspiracja :) A wena przyjdzoe na pewno :) Zycze CI tego bo cuda tworzysz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymeczko;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło ....a ten kapelusik jest jak kropeczka nad i :)
OdpowiedzUsuńDzięki Martuniu za odwiedziny;) Odnośnie kapelusika, nie będę się wypowiadała...;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńPiękna buteleczka, cudowne kolory i wzory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu za miłe słowa i pozdrawiam Cię serdecznie;)
UsuńJust gorgeous!
OdpowiedzUsuńThank you for the nice comment and I greet you cordially;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te butelki Małgosiu. Sama zbieram dużo roślin do suszenia i często je wykorzystuję w swoich pracach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Witaj Ewo;) Dziękuję za odwiedziny i muszę chciałabym zobaczyć do czego wykorzystujesz rośliny. Oczywiście nie w celu ,,ściągi";) Pozdrawiam Cię serdecznie;)
OdpowiedzUsuń