Obiecałam , że pokażę kolejny exploding box. I oczywiście wywiązuję się z obietnicy;) Powstał, tak jak poprzedni w kwietniu, ale nie miałam czasu na ,,pokazy";) Podoba mi się ta pracochłonna technika. Myślę, że obdarowanym również:)
I na zakończenie dwa pudełeczka;)
Jak uciec od szarej rzeczywistości i wszelkich problemów dnia codziennego? Najlepiej przenieść się do oazy spokoju, gdzie można oddać się wszystkim swoim pasjom... To naprawdę najlepsze panaceum na wszystko!
Przepiękne pudełeczka,nowi właściciele na pewno zachwyceni.
OdpowiedzUsuńGosiu super są Twoje oba pudełeczka. A najbardziej to mi się podobają te torciki na środku.
OdpowiedzUsuńWracaj do nas.
Buziaczki
Pięknie udekorowałaś pudełeczka! Mają mnóstwo uroku w sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia przesyłam z promieniami jesiennego słońca:))
Prześliczne. Tak uroczy tort, jakoś tak widzę w nim dużo radości. Na pewno się spodobały, inaczej być nie może. Cieszy mnie, że jesteś i to bardzo. Tulę mocno. :********
OdpowiedzUsuńHoho Gosiu rozwinęłaś skrzydełka jak widzę i tworzysz piękności. Tak po cichutku, powolutku wracasz do nas mam nadzieję. Tęsknimy za Tobą i Twoim " niewyparzonym" języczkiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że wracasz do robótkowania i to w takim stylu!
OdpowiedzUsuńBrakowało nam ciebie.
Pudełka świetne i na pewno oko obdarowanego cieszą.
Piękne pudełka, Finezyjnie ozdobione, pięknie wykonane, cudne.
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Ten malutki tort w środku jest niesamowity! Bardzo mi się podoba :)) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń