Z uwagi na fakt, iż rozłożyłam kartkowy ,,kram”, zrobiłam
kartkę okolicznościową. Nie przepadam za tworzeniem kwiatków z foamiranu, ale
tym razem ozdobiłam nimi swoją karteczkę. No bo tak sobie leżały od czasu,
kiedy próbowałam pobawić się pianką... I przyznam szczerze, że nawet ciekawie
wyglądają na kartce? Oczywiście
kolorowałam je olejnymi pastelami;) A ponieważ w ,,Diabelskim Młynie” pojawiło
się wyzwanie kolorystyczne Zielonej Papierówki, postanowiłam dołączyć do zabawy
i poszaleć z pastelową kolorystyką;) Tak wygląda paleta barw na banerku;)
I jak Wam się podoba? Myślę, że nie popełniłam żadnego
odstępstwa od wytycznych zabawy? Jak myślicie: a może zaprzyjaźnić się z foamiranem?
Pewnie, ze sie zaprzyjaznić. Gosiu cudownie. Karteczka wyszla Ci fantastycznie, romantycznie, lekko i zwiewnie. Bardzo mi sie podoba i tego sie trzymaj. Kwiatki sa swietne, a jak nabierzesz wprawy to bedziesz je smigac w wersji eksportowej. Sorki za brak polskich haczykow, ale moj tablet jakos nie chce ich uzywac. Buziaczki i przemiłego weekendu.
OdpowiedzUsuńGosiaczku, zaprzyjaźnij się, bo widzę, że ta przyjaźń zapowiada się bardzo owocnie. Kwiatki są piękne i cała karteczka ma mnóstwo uroku.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Kochana zaprzyjaźniaj się i o to od razu:) No piękne kwiatki zrobiłaś...bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńKarteczka z kwiatkami wygląda bardzo elegancko:)
Małgoś zaprzyjaźnij sie koniecznie, bo te co widać wyszły świetnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrałaś Gosiu pastelowe kolorki. Kwiatki urocze, tworzą śliczną kompozycję. Nie spróbowałam jeszcze foamiranu choć nie powiem, kusi. Nie mogę jednak robić wszystkiego co mi się podoba :) Powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!!! Wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie foamarin i też robiłam kwiatuszki, ale przydałaby mi się maszynka z wykrojnikami och tak ! Karteczka super Małgosiu , aż się zdziwiałam że bierzesz udział w wyzwaniu bo pamiętam, że byłaś zrażona :( Buziaki
OdpowiedzUsuńGosiu karteczka bardzo ładna a foamiranem zaopiekuj się ,trening czyni mistrzem,więc któregoś dnia z krzeseł pospadamy na widok Twoich kwiatków.
OdpowiedzUsuńKończę dziś bo jakoś nie do śmiechu mi ,chyba złapałam doła :(
Pozdrawiam niedzielnie i ściskam najmocniej .
Co się Danusiu stało ������
UsuńMnie się te kwiatuszki bardzo spodobały,Karteczka wspaniała. muszę sobie kupić foamiranowe arkusze i też spróbuje. Pozdrawiam cieplutko i cudnego tygodnia
OdpowiedzUsuńKarteczka wyszła rewelka i choć ja bym nigdy nie połączyła ze sobą tych kolorów, to przyznam u kogoś mnie zachwycają. Foamiran to wdzięczne tworzywo, więc jeśli go czujesz to jak najbardziej, przyjaźń wskazana, a nawet coś więcej ;)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Gosiu myślę że zdecydowanie powinnaś się zaprzyjaźnić z tą pianką. Kwiatki wyszły Ci świetnie i cała kartka jest super. Czasem i w pastelach trzeba popracować.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie w wyzwaniu.
Buziaczki
Dla mnie foamiran to czarna magia, więc gratuluję tym odważniejszym, którzy się za to biorą ;) Dziękuję za zabawę z Diabelskim Młynem!
OdpowiedzUsuńda się zaprzyjaźnić z pianką...tylko trzeba się nauczyć ją bardziej "molestować"
OdpowiedzUsuń;-D
Piękna karteczka, a kwiatuszki prześliczne:) Ja nie posiadam ani pianki ani odpowiednich dziurkaczy, wiec nawet nie próbowałam robić takich kwiatków niestety.
OdpowiedzUsuń