sobota, 18 lutego 2017

Zaprzyjaźnić się z foamiranem?



Z uwagi na fakt, iż rozłożyłam kartkowy ,,kram”, zrobiłam kartkę okolicznościową. Nie przepadam za tworzeniem kwiatków z foamiranu, ale tym razem ozdobiłam nimi swoją karteczkę. No bo tak sobie leżały od czasu, kiedy próbowałam pobawić się pianką... I przyznam szczerze, że nawet ciekawie wyglądają na kartce? Oczywiście kolorowałam je olejnymi pastelami;) A ponieważ w ,,Diabelskim Młynie pojawiło się wyzwanie kolorystyczne Zielonej Papierówki, postanowiłam dołączyć do zabawy i poszaleć z pastelową kolorystyką;) Tak wygląda paleta barw na banerku;)


A teraz pokażę Wam swoją karteczkę. Z boku, z przodu, zbliżenie etc.





I jak Wam się podoba? Myślę, że nie popełniłam żadnego odstępstwa od wytycznych zabawy? Jak myślicie: a może zaprzyjaźnić się z foamiranem?
 

15 komentarzy:

  1. Pewnie, ze sie zaprzyjaznić. Gosiu cudownie. Karteczka wyszla Ci fantastycznie, romantycznie, lekko i zwiewnie. Bardzo mi sie podoba i tego sie trzymaj. Kwiatki sa swietne, a jak nabierzesz wprawy to bedziesz je smigac w wersji eksportowej. Sorki za brak polskich haczykow, ale moj tablet jakos nie chce ich uzywac. Buziaczki i przemiłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiaczku, zaprzyjaźnij się, bo widzę, że ta przyjaźń zapowiada się bardzo owocnie. Kwiatki są piękne i cała karteczka ma mnóstwo uroku.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana zaprzyjaźniaj się i o to od razu:) No piękne kwiatki zrobiłaś...bardzo mi się podobają:)
    Karteczka z kwiatkami wygląda bardzo elegancko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgoś zaprzyjaźnij sie koniecznie, bo te co widać wyszły świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie dobrałaś Gosiu pastelowe kolorki. Kwiatki urocze, tworzą śliczną kompozycję. Nie spróbowałam jeszcze foamiranu choć nie powiem, kusi. Nie mogę jednak robić wszystkiego co mi się podoba :) Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie tak!!! Wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubie foamarin i też robiłam kwiatuszki, ale przydałaby mi się maszynka z wykrojnikami och tak ! Karteczka super Małgosiu , aż się zdziwiałam że bierzesz udział w wyzwaniu bo pamiętam, że byłaś zrażona :( Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Gosiu karteczka bardzo ładna a foamiranem zaopiekuj się ,trening czyni mistrzem,więc któregoś dnia z krzeseł pospadamy na widok Twoich kwiatków.
    Kończę dziś bo jakoś nie do śmiechu mi ,chyba złapałam doła :(
    Pozdrawiam niedzielnie i ściskam najmocniej .

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się te kwiatuszki bardzo spodobały,Karteczka wspaniała. muszę sobie kupić foamiranowe arkusze i też spróbuje. Pozdrawiam cieplutko i cudnego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  10. Karteczka wyszła rewelka i choć ja bym nigdy nie połączyła ze sobą tych kolorów, to przyznam u kogoś mnie zachwycają. Foamiran to wdzięczne tworzywo, więc jeśli go czujesz to jak najbardziej, przyjaźń wskazana, a nawet coś więcej ;)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosiu myślę że zdecydowanie powinnaś się zaprzyjaźnić z tą pianką. Kwiatki wyszły Ci świetnie i cała kartka jest super. Czasem i w pastelach trzeba popracować.
    Trzymam kciuki za powodzenie w wyzwaniu.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie foamiran to czarna magia, więc gratuluję tym odważniejszym, którzy się za to biorą ;) Dziękuję za zabawę z Diabelskim Młynem!

    OdpowiedzUsuń
  13. da się zaprzyjaźnić z pianką...tylko trzeba się nauczyć ją bardziej "molestować"
    ;-D

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna karteczka, a kwiatuszki prześliczne:) Ja nie posiadam ani pianki ani odpowiednich dziurkaczy, wiec nawet nie próbowałam robić takich kwiatków niestety.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...