niedziela, 19 lutego 2017

Sztuka musi się wykrzyczeć



Rozbawiłam się na całego. A to z uwagi na fakt, że nie miałam okazji do stworzenia pracy wręcz eksplodującej wszystkimi kolorami tęczy. Z brokatami i innymi tworzywami, które błyszczą, mienią się, z ,,krzyczącymi” kolorami etc. Zazwyczaj tworzyłam prace stonowane, a przecież każdy chciałby się wreszcie twórczo wykrzyczeć ? Dlatego postanowiłam przejrzeć zabawy i wyzwania. I znalazłam bardzo kolorowe wyzwanie w 13arts, które bardzo mi się spodobało;) Popatrzcie tylko jak bardzo inspirujący jest sam banerek przygotowany do wyzwania;) Postanowiłam więc zdobyć się na odwagę i spróbować swoich sił w mediowym mixie. To moja pierwsza tego typu praca, ale zapewne nie ostatnia;) 


 Wszystkimi kolorami tęczy ozdobiłam okładkę starego notesu. Praca zajęła mi pięć godzin, ale moje zakamuflowane brokaciki  i inne cuda wreszcie do czegoś się przydały;) Bo czy zawsze musi być monotonnie? Nie! Najpierw okleiłam materiałem okładkę, a następnie malowałam po nim farbami akrylowymi. I przyznam szczerze, że nie miałam żadnej koncepcji na tę pracę? Tak bezwiednie malowałam sobie niekształtne paski w kolorach z banerka. Nie czekając na wyschnięcie, rozdzieliłam kolory zielonym reliefem. I przyznam szczerze, że bez żadnych innych ozdób praca wyglądała nawet ciekawie. Ale ja chciałam, żeby to ,,dzieło” nie krzyczało, a wręcz wrzeszczało?!

Do tego celu użyłam wszelkiego rodzaju kryształków. Przyklejając je zaczęły mi się tworzyć całkiem fajne wzory?! Posegregowałam je więc od największego do najmniejszego i przyklejałam dobierając je do kolorów farb. Na kolor pomarańczowy nałożyłam klej Magic i posypałam drobniutkim brokacikiem. Oczywiście klej na mokrej farbie ,,rozjechał” się, ale uważam, że bardzo dobrze, bo wyszedł nawet ciekawy kształt. A teraz pokażę Wam swoją pracę;)









Z uwagi na fakt, iż regulamin w 123 Arts daje  możliwość, aby praca mogła wziąć udział w maximum dwóch wyzwaniach, dodatkowo zgłaszam ją więc na wyzwanie bloga FILIGRANKI, gdzie tematyką jest właśnie eksplozja kolorów;) A u mnie to przecież wulkan?



Pracę zgłaszam też na wyzwanie w Essy-Floresy, gdzie króluje karnawał z dużą ilością brokatów;) Może w mojej pracy nie ma aż tak wiele tego brokatu, ale jest kolorowo i błyszcząco, co do karnawału raczej bardzo pasuje, prawda? 



Wiem, że tego typu praca nie każdemu przypadnie do gustu, ale każda sztuka chociaż raz w życiu musi się wykrzyczeć;) A tym bardziej autorka pracy... No i teraz czuję się nasycona barwami, brokatami i mieniącymi się wszystkimi kolorami tęczy kryształkami ;) A Czy Wasz wzrok też nacieszył się bogactwem kolorów?
 

 
 

38 komentarzy:

  1. Świetna praca! W realu na pewno "krzyczy" jeszcze bardziej! Kompozycja wygląda bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super to wymyśliłas kochana, powodzenia w wyzwaniach Kochana buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu ale wali po oczach, wulkan to mało powiedziane. Ale wiesz co bardzo mi się ta kolorowa praca podoba. Myślę że masz spore szanse na podium czego życzę z całego serca i trzymam kciuki .
    Buziaki i lecę niżej bo coś mam straszne zaległości

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosiu powiem jedno...Ty krzycz kobieto jak najwięcej i jak najgłośniej:-):-)
    Robisz to perfekcyjnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O matulu! Pięknie sobie poczęłaś z okładką- jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie wyszedł wulkan! :) Świetny pomysł na odmłodzenie okładki notesu :) Bardzo dziękuję za zabawę z Filigrankami. Pozdrawiam serdecznie :) Kasia DT

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, moje oczy jak najbardziej się nacieszyły 😄 Super praca. Moim zdaniem, sztuka też w pewnym sensie jest po to, żeby ukazać swoje emocje, wykrzyczeć się 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudo, piękne, energetyczne, super. REWELACJA :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie wrzeszczy... daje po oczach nieziemsko ;) ale to dobrze, taka feria barw, gdy dookoła szaruga... ja chcę już wiosnę...!

    OdpowiedzUsuń
  10. Małgosiu to coś idealnie dla mnie. Okładka krzyczy kolorami i to jest super. Bardzo energetyczna praca. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, jaka świetna, oryginalna i pomysłowa, SUPER. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Małgosiu, mnie ta praca przypadła do gustu. Festiwal koloru i jedwabne sari - takie mam skojarzenia :-). Takiej okładki nikt nie ma! Nie zawsze prace należy zaplanować, czasem dobrze realizować to co w duszy gra. Jest super! Trzymam kciuki, bo coś mi mówi, że w wyzwaniach okładka zostanie zauważona, w końcu jest niebanalna!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ daje energii super kolorystyka ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosiaku bardzo fajna okladka i powiem, ze intensywność barw jest bardzo energetyczna co o tej poirze roku chyba przyda sie każdemu. Ślicznie to sobie obmyśliłaś. Myśle, że Twoja praca zostanie zauważona, bo inaczej być nie może. Trzymamkciuki za jej powodzenie. Pozdrawiam Cie i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gosiu, okładka jest rewelacyjna!
    Mega kolorowa i energetyczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Małgosiu odwagi Ci nie brakuje. To widać nie tylko w tej pracy. Bardzo mi się spodobał Twój pomysł. Obrazek bardzo ciekawy, nie mogę się napatrzeć . To różna wielkość świecidełek wygląda jak spływające kropelki rosy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, fantastyczna okładka. Wulkan kolorów. Super to wymyśliłaś. A z tymi kryształkami wygląda niebanalnie 😃

    OdpowiedzUsuń
  18. Małgoś, powodzenia w wyzwaniach. Praca jest super - prawdziwa eksplozja i musujący koktajl kolorów.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Prawdziwa kolorowa eksplozja! Ale wszystko ładne współgra ze sobą.

    OdpowiedzUsuń
  20. No, muszę powiedzieć Gosiu, że pojechałaś na całego :) I właśnie w tej pracy widzę całą Twoją pasję.
    Gratuluję, piękna okładka :)
    pozdrawiam
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  21. Po zimie przyda się ta eksplozja kolorów. Bardzo pomysłowa. Powodzenia w wyzwaniach:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne kolory, wykończenie kryształkami robi wrażenie :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Essy-floresy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo inspirująca jest ta okładka w karnawałowej szacie! Dziękuję za udział w Essowym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Podziwiam za umiejętność pracy z taką paletą kolorów, bo dla mnie to zawsze ciężkie wyzwanie. Wyszło pięknie, energetycznie i z blaskiem. Dziękuję za udział w essowym wyzwaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. A dla mnie ona nie krzyczy, ona śpiewa z radości!!! Super! Bardzo dziękuję za udział w essowym wyzwaniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Beautiful bright colors, thanks for joining us at 13arts.

    OdpowiedzUsuń
  27. Małgosiu !!!
    No no... Ale ekspresja Kochana :)
    Od razu skojarzyła mi się reklama z żyrafą ;)
    Wyżyłaś się emocjonalnie kolorami,że od razu weselej mi pomimo doła !!!
    Dziękuję Kochana :)
    Poproszę o więcej takich kolorowych terapii dla mnie ;)
    Buziole :-*

    OdpowiedzUsuń
  28. To najwspanialsza zabawa! Siadasz i zaczynasz tworzyć a efekt zaskakuje nawet Ciebie - uwielbiam to. To bardzo energetyczny i inspirujący obraz, znakomity efekt. Gdybyś powtórzyła jego wykonanie z użyciem innych kolorów mogłaby powstać bardzo bogata, barwna seria.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  29. Eksplozja kolorów! Wszystko się skrzy i mieni :))) ciekawa okładka :) dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękna tęczowa okładka. Dziękuję za udział w wyzwaniu 13arts. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. So pretty!! Thank you for joining in with our challenge this month over at 13@rts xx

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetna okładka. Eksplozja kolorów i struktur. Rewelacja! Dziękuję za wspólną zabawę w essowym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  33. ależ kolorowa bomba , na pewno te wszystkie kolorki poprawiają nastrój po długaśnej zimie.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. no fakt, "wrzeszcz" aż oczy bolą ;-DDD

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...