Pomijając wrzesień, zostały nam jeszcze trzy miesiące zabawy
u ANI zatytułowanej ,, Karteczki przez cały rok”. Jak ten czas szybko leci....
Na bożonarodzeniowej karteczce też narysowałam sobie
reniferka. I choineczkę. Zarówno zając, jak i reniferek, po narysowaniu został przyklejony
na sztywną tekturkę i dopiero wycięty, bo moim zdaniem ciekawiej wygląda taki
element, jeśli ma pozostawione białe obwódki. Ale, to rzecz gustu. Proste są te
moje świąteczne karteczki, ale nic innego nie przychodziło mi do głowy.
Kartka okolicznościowa ma też element ,,własnej roboty”. A
jest nią drewnopodobna tekturka. Nie powstała celowo, a swego czasu miała być nawet
wyrzucona do śmieci. Bo na tej tekturce czyściłam sobie pędzel, po brązowej
farbie do porcelany. Ale jak wyschła, pomyślałam, że może mi się kiedyś do
czegoś przyda, bo nawet ciekawie wyglądała. Zupełnie, jak drewniana sklejka. No
i akurat przydała mi się do okolicznościowej karteczki, którą zgodnie z
wytycznymi Ani ozdobiłam koronką. Cieszę się, że
zabawę u Ani mam już z głowy;)
I jeszcze kolaż. Nie potrafię go zrobić profesjonalnie, więc cyknęłam zbiorczą fotę;)
I jeszcze kolaż. Nie potrafię go zrobić profesjonalnie, więc cyknęłam zbiorczą fotę;)
No i na zakończenie trochę Was rozbawię. Co prawda, pod
okolicznościową kartką trochę nie pasuje świąteczny dowcip, bo prawidłowo powinien być pod
tą z reniferkiem, ale... U mnie przecież zawsze musi być wszystko odwrotnie;)
- Pamiętam, jak w dzieciństwie – przed świętami – wyciąłem piękne
gwiazdki z tatusiowej, skórzanej kurtki.... Pamiętam też, że mleczne zęby
wypadły mi szybciej niż rówieśnikom...
Zaś ja pamiętam, jak w dzieciństwie pocięłam mojej Mamie
nowiutki szal, by zrobić kubraczek dla pluszowego misia. Nie pamiętam, jakie
poniosłam konsekwencje, ale za to pamiętam doskonale, że moje mleczne zęby wypadały mi w tym samym czasie,
co moim rówieśnicom;) Miłego weekendu!
Gosiu bardzo mi się podobają twoje niby proste kartki. Pisze niby bo przecież masz na nich własnoręcznie przygotowane rysunki a do tego to już potrzeba nie lada umiejętności . Wcale nie jest prosto narysować takiego reniferka czy zająca. A zbircza fotka doskonale może robić za kolaż. Zaliczenie oczywiście na szósteczkę. Pięknie Ci dziękuję za udział w zabawie i pomoc w przygotowaniu malunków do wrześniowej zabawy.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Gosiu rewelacja!!!!!!!!!!!Nie wiem czy wiesz ale obrazki ze stempli pokolorowane i wycięte zawsze mają tą mini obwódkę małą ,,taki margines'' np zobacz sobie https://www.youtube.com/watch?v=kLM3oio6i70....o wiele lepiej to wygląda :)...A co do kolarzu jak będziesz online podpowiem Ci jak zrobić kolarz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Ty masz Gosiaczku fajowsko,narysujesz sobie ,namalujesz też ,czyli rachu ciachu i po strachu .Ja tak dobrze nie mam ,na razie o kartkach nie myślę ,upał na dworze ,więc o świętach nie będę myśleć .
OdpowiedzUsuńGosiu Ty wiesz dobrze,że jak trza to kolażyk się zrobi ,wystarczy głośno krzyczeć .
Buziaki kochana i miłego ,upojnego weekendu :)
Ekspresowo i ładnie :)
OdpowiedzUsuńGosia, kartki są super! wymiatasz z tymi rysunkami, ja tam narysuję słoneczko i domek i już się cieszę :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńGosiu bardzo ładne kartki i wcale nie są skromne jak pewnie zauważyłaś bardzo lubię kartki inne niż wszystkie,nie szablonowe, a Twoje takie są. Miłego weekendu Małgosiu 😊
OdpowiedzUsuńGosia samosia. Ty wszystko tak musisz sama? Zazdraszczam umiejętności malowania takich cudnych obrazków. Reniferek jest bardzo sympatyczny, zajec bez jajec, a raczej tylko z jednym też fajniutki, a sklejka wyszła elegancko. Buziaki Gosieńko.
OdpowiedzUsuńGosieńko, piękne karteczki i Twoje własnoręczne rysunki stanowią niewątpliwie ich główny atut. Są jedyne i niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Cudowne karteczki! Miłego weekendu!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Kartki ręcznie malowane - piękne. Tekturka od czyszczenia pędzla bardzo efektowna.
OdpowiedzUsuńŚliczne rysuneczki zrobiłaś do kartek, sama z przyjemnością bym takie pokolorowała i przykleiła na swoje kartki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGosiaczku!!! twoje kartki sa bardzo oryginalne i przepięknie się prezentują. Pozdrawiam i miłego wypoczynku sobotnio niedzielnego
OdpowiedzUsuńStaram się nie zazdrościć, niczego - jednak umiejętności rysowania zazdroszczą i do tego się przyznaję ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki.
Urocze karteczki Małgosiu. Dzięki Twoim rysunkom są wyjątkowe i niepowtarzalne. Podoba mi się też tło ostatniej kartki, bardzo oryginalne. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńGosiu ta na ostatnim z "drewnianym" tłem jest genialna!
OdpowiedzUsuńpozostałe też sa śliczne, ale TA jest wyjątkowa:)
Tak, ja też jestem zachwycona przypadkowym a oryginalnym tłem i oczywiście podziwiam piękne własne zwierzaczki.
OdpowiedzUsuńSwietne karteczki a przypadkowe tlo do okolicznosciowej swietne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosia, czasem mam wrażenie, że masz łatwiej, bo sobie wszystko możesz narysować, nawet zająca z jednym jajem ;-). Że nie wspomnę o tle, które zrobiło się samo ;-)
OdpowiedzUsuńJak zwykle z pomysłem i niebanalnie!
Karteczki wyszły cudnie:) Chyba coś pokręciłaś przy wytycznych;) Chodzi mi o treść, a nie o kartki
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki. Ta z "deseczka" jest superowa. Zajączek cudowny 😀
OdpowiedzUsuńJednym słowem z zębami miałaś więcej szczęścia niż bohater kawału,a może mamę bardziej tolerancyjną,która dostrzegła w córce początki talentów i nie chciała ich niszczyć w zarzewiu.Dziewczyny mają rację,dobrze masz,sama sobie wszystko narysujesz i nie musisz ryć po szafach w poszukiwaniu odpowiednich rysunków.Na szczęscie dla nas można teraz sięgnąć do Twoich zasobów i je wykorzystać,co zrobiłam z Twoim łosiem.Twoje kartki są świetne i łoś i zając wyglądają zjawiskowo,a kartka okolicznościowa jest bardzo elegancka,no i jak tu wyrzucać cokolwiek,kiedy nawet pobrudzona tektuka daje taki świetny efekt
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, Gosiu!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zdolności rysunkowe :)
Piękne kartki
OdpowiedzUsuńPiękne kartki ,kolorowe i nastrojowe :-)))
OdpowiedzUsuń