wtorek, 9 czerwca 2015

Brak internetu ma swoje plusy



Lubię zmieniać techniki w swoim rękodziele. Zresztą, chyba widoczne jest to na moim blogu;) Nie wiem, czy jestem jakimś indywiduum, ale jak do tej pory nie znalazłam techniki, która by mi najbardziej odpowiadała... No, chociaż nie tak do końca, bo bardzo zafascynowało mnie tworzenie z zimnej porcelany, ale na razie jestem na etapie kwiatuszków. Na razie, bo jeszcze muszę się nią trochę pobawić, żeby dojść do wprawy i zacząć tworzyć  inne rzeczy.

No i jeszcze wciągnęły mnie karteczki;) Zrobiłam ich kilka, ale nie zrobiłam zdjęć... No trudno, może ich właściciele mi je przyślą, wówczas będę mogła je Wam pokazać. A zrobiłam dwie urodzinowe, jedną dla czterolatka i jedną z okazji ślubu;) I tę ostatnią Wam dzisiaj pokażę. Może nie jest zbyt piękna, ale jestem dumna z siebie, bo sama zrobiłam do niej kwiatuszki;)




















No i nie byłabym sobą, gdybym nie pochwaliła się niespodziewanym upominkiem od DANUSI. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam, ale jak zobaczyłam na pudełeczku piękny wstążeczkowy haft, to aż zaniemówiłam... Danusia jest tak zdolną osóbką, że nie ma dla niej prac, z którymi miałaby problem;) A zawartość pudełeczka sprawiła mi jeszcze większą frajdę, bo składała się z różnych bardzo przydatnych rzeczy;) Nożyczki, które między innymi dostałam – akurat bardzo przydały mi się do ślubnej karteczki;) DZIĘKUJĘ DANUSIU;)























No i dzisiaj chyba byłoby na tyle, bo mam zaległości na Waszych blogach. Przepraszam, ale ponownie miałam problemy z internetem, stąd moja dłuższa nieobecność... No, ale po sześciu reklamacjach na razie jest ok. Oby tak dalej... Jedyną zaletą jego braku jest to, że przynajmniej miałam czas na tworzenie;)

 

22 komentarze:

  1. Śliczna karteczka wyszła Tobie, kwiatuszki cudne :)
    Ja również mam spore zaległości w Waszych blogach i w szyciu, czas gna tak szybko i chyba nic go nie zatrzyma a zaległości robią się coraz większe :( Damy radę, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. noo tak i znowu Ci sie dostał prezent od Szefowej, no troche zazdroszczę, ja sobie nie zasłuzyłam na premię :-(. Fajne te kwituszki na pudełeczku . Ale jestem pod wrażeniem Twojej kartkrteczki ślubnej . Wyrabiasz się w zastraszającym tempie . Kwiatuszki wyszły Ci cudnie , mnie w zyciu takie sie nie udały ... heheh z reka na sercu nawet nie próbowałam bo to nie moja bajka . A w racając do wrażenia to przypomniał mi sie kawał:
    Czy można zajść w ciążę z wrażenia ?????
    Odpowiedż :
    Można - To zależy co się "wrazi"
    Pozdrówka i nie znikaj na tak długo :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli nie do trzech, a do sześciu razy sztuka.
    Obie karteczki piękne, tej umiejętności nie posiadłam, ale bardzo cenię.
    Pozdrowienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgoś, ja już myślałam o wystawieniu za Tobą " listu gończego", bo zniknęłaś, co nie w Twoim stylu. Już nawet czarne myśli mi do głowy przychodziły, czy Ty aby na wędkowaniu, gdzieś nieopatrznie zahaczyłaś, nie o rybkę, a o coś innego i Cie wciągnęło. A tu, popatrz, problem z netem był powodem, jednak pozwoliło to, na stworzenie świetnej karteczki, nawet dwóch. Jesteś lepsza w ich tworzeniu ode mnie, bo co rusz to pokazujesz nowe, a ja stoję w miejscu, szukając okazji na którą mogłabym coś wyprodukować. Powstają więc miniaturowe hafciki, ale to już niedługo u siebie pokażę.
    Tęskno mi bardzo, jak tak długo nic nie publikujesz, nie znikaj tylko na tak długo.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem tu pierwszy raz, a już widzę, że masz ogromny talent i poczucie estetyki. śliczna karteczka

    www.szydelkowe-chwile.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że eksperymentujesz z różnymi technikami, a karteczkowanie wychodzi Ci bardzo fajnie - ja się na tym kompletnie nie znam, bo nigdy nie próbowałam robić kartek, no może kiedyś w szkole, ale ślubna kartka bardzo mi się podoba - jest taka delikatna i adekwatna do okazji :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepraszam, ze tak dlugo mnie tu nie bylo ...I co ja tu widze.
    No wlasnie widze, Malgosiu, jak brak interetu wplynal bardzo pozytywnie na Twoja kreatywnosc. Piekne i subtelne w kolorze zaproszenia slubne zrobilas i stworzylas kolejny interesujacy, piekny obrazek, wszystko w kolorze fioletu...wyszlo pieknie, delikatnie i elegancko. Brawo!


    Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze od czasu do czasu jednak troszke braku dostepu do internetu...mozg wiecej odpoczywa i od razu widac efekty, choc zawsze byly, to jednak dzis sa wyjatkowe!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie zaczęłaś szaleć z karteczkami,normalmnie zaczyn abyć pełna profeska,podziwiam i doceniam Twe postępy kochana.
    Gosieńko cieszę sie,że moje skromne pudło spodobało Ci się ,a z przydaśków jestem pewna ,że porobisz fajne cudeńka.Jak widzę nożyczki już poszły w ruch .Nieźle nimi naciachałaś haha,co widać na karteczce.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowny prezent od Danusi a karteczka śliczna

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten sam problem Małgosiu, fascynuje mnie zbyt wiele technik i tak na prawdę nie potrafię się zdecydować. Z drugiej strony po co wybierać? W życiu warto spróbować wszystkiego. Karteczka wyszła ślicznie i gratuluję samodzielnie wykonanych kwiatów - świetnie sobie poradziłaś. Kompozycja na kartce jest urocza. Prezent od Danusi jest wspaniały. Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna karteczka :)
    brak Internetu ma swoje plusy - zwłaszcza podczas sesji, gdy trzeba się uczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusia jest Mistrzynią!!!!
    A Twoje karteczki śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Małgosiu, też nie jestem wierna...przy jednej technice umarłabym z nudów - taki charakter...
    Świetnie radzisz sobie z karteczkami, zrobić własne kwiatuszki to już pełen profesjonalizm :-)
    Ja ledwo się wygrzebałam ze swoich spraw, to po raz kolejny dziecko nas załatwiło z internetem... na razie działam na smartfonie, ale to dość męczące.
    Pudełeczko piękne, ale nie zazdroszczę, bo też mam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mówisz Gosiu, że dopiero zaczynasz przygode z karteczkami a mnie sie wydaje, że juz przeszłas do nast epnej klasy. Piękna ta kartka. W moich ulubionych kolorkach. Jak tak dalej będziesz się rozwijać to pobijesz wszyskie skraperki. Kwiatki rewelacyjne. Nigdy nie próbowałam i nie spróbuję, bo talenta w te klocki za grosz nie mam. A prezenciku od Danusi tylko pozazdrościć. Masz jakieś specjalne względy u niej? Hihihi. Pozdrawiam i buziaki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  15. No no karteczki bombowe :) Ja spróbowałam raz. Koszmar ! Na jedną karteczkę zmarnowałam pół bloku z kolorowymi kartkami, mnóstwo wstążki, ozdóbek a klej dosłownie rozlazł mi się po pokoju.... Hmm plan miałam niezły ale poległam na realizacji hehe. Za to popatrzę sobie na Twoje cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne karteczka ale najpiękniejsze jest to że e tylu dziedzinach doskonalisz swoje umiejętności :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Małgosiu, karteczki po prostu ekstra!!! Za co się weźmiesz to wychodzi po mistrzowsku. Miłego wieczoru życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gosiu karteczka extra no i wypasiony prezent:) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  19. Może przyjdzie taki czas, że zakochasz się na zabój w jakiejś jednej technice, a jak nie to też niema się czym martwić, przynajmniej będziesz tworzyć w różnych technikach. Karteczka wyszła fajnie, kwiatki podziwiam. No i gratuluje prezentu od Danusi, cudne pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Sama takie piekne kwiatki? Podziwiam,bardzo ładna karteczka. Ja o zimnej porcelanie na razie tylko myslę...ale przyjdzie na nia czas,pozdrawiam,Yolca

    OdpowiedzUsuń
  21. no właśnie, właśnie...
    tak się zastanawiałam, czy na wakacje wybyłaś czy na inne ryby ;-D

    O ile pamietasz, to ja ci diagnozę postawiłam już dawno temu...że "jak się Gośka trochę umaszynowi... to dopiero nam pokaże! " :-DDD

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...