Wyjątkowo nie lubię wielkanocnych ozdób, ale w ubiegłym roku nie zdążyłam pokazać... Koszyczek oczywiście wykonany jest z papierowej wikliny, styropianowe jajeczka wykonane techniką ,,decuper", a brzegi koszyczka ozdobione różyczkami z zimnej porcelany. Jednym słowem: wszystko od podstaw wykonane ręcznie;)
W kolejnej pracy gotowe ozdoby, jedynie koszyczek wykonany przeze mnie szydełkiem ze sznurka. Trochę za wcześnie na tego typu prace, ale co mi tam? W tym roku raczej nie będę robiła tego typu rzeczy....
Jak uciec od szarej rzeczywistości i wszelkich problemów dnia codziennego? Najlepiej przenieść się do oazy spokoju, gdzie można oddać się wszystkim swoim pasjom... To naprawdę najlepsze panaceum na wszystko!
Piękne:) i nie tylko Wielkanocne one są, bo jako wiosenne ozdoby koszyczki również się sprawdzą:)
OdpowiedzUsuńGosiu super te koszyczkowe ozdoby. Podoba mi sie pomysł na połączenie wikliny i kwiatuszków z porcelanki.
OdpowiedzUsuńFajnie jest mieć trochę zachomikowany archiwalnych prac :-)
Pozdrawiam , buziaczki przesyłam
Śliczne ozdoby, a różyczki z zimnej porcelany przepiękne! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSuper ozdoby! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu bardzo ciekawe połączenie,a efekt końcowy rewelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊
Ale piękne ozdoby, Małgoś. Dobrze, że je pokazałaś.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Małgosiu ty zawsze potrafisz stworzyć coś prostego ale zaskakującego:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu świetne te Twoje świąteczne ozdóbki! Jajca decu urocze, i koszyczek z kwiatkami również. Wiesz, że ostatnio w swojej pracy użyłam właśnie kwiatków z porcelany od Ciebie? Myślę, że fajnie sie wkomponowały. Dobrze, że mam ich mały zapas. Pozdrawiam Gosieńko cieplutko.
OdpowiedzUsuńjaja w decu świetne a koszyczki jeszcze lepsze:)
OdpowiedzUsuńsznurkowy czeka u mnie w kolejce juz od dwóch lat i dalej nie widać światełka;)
pozdrawiam serdecznie
Nie będziesz robiła Gosiu ozdób na Wielkanoc? No to już masz gotowe :) Radosne, wiosenne...
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Koszyczek gosikowy, różyczki gosikowe...a jaca czyje? ;DDD
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada u Ciebie Wielkanoc! Super dekoracje powstały!
OdpowiedzUsuńKurczę, ja jeszcze nawet nie myślę o Wielkanocy... Zachwycam się Twoimi różyczkami- jak osiągasz tak idealne detale ?? Pytam, bo właśnie zrobiłam swoją pierwszą masę porcelanową - i z ledwością udało mi się wykroić równe serducha hahahha. Nie powiem masa świetna, ale nie wyobrażam sobie ulepić z niej takich cudeniek jak Twoje !
OdpowiedzUsuńSzczególnie pierwszy koszyczek jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Już widać, że robi się wiosennie i kolorowo ! Piękne różyczki z zimnej porcelany !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu! jestempod wrażeniem , Twoje ozdoby wielkanocne sa przeurocze. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń