niedziela, 11 grudnia 2016

Nie zawisnę pod sufitem...



No... Nareszcie ogarnął mnie błogi spokój, bo  udało mi się zrobić karteczki do zabawy u ANI. Jak wiadomo, długo nie nacieszę się tym spokojem, bo styczeń za pasem, a więc kartkowa karuzela będzie kręciła się dalej. I bardzo cieszę się z tego powodu, bo przynajmniej nie będę robiła kartek w ekspresowym tempie, czyli  ,,na wariata”. A w takim pośpiechu, to renifer czy łoś, mógłby polecieć  w świat np. bez oka, a Mikołaj bez brody , czy worka. Pół biedy, jak bez brody, bo można uznać, że to ,,nowoczesny” Mikołaj, ale płeć brzydka bez worka?! No, ale robiąc kartki w ekspresowym tempie, nie trudno o czymś zapomnieć...

O ile mnie pamięć nie myli, to organizatorka życzyła sobie, żeby sfotografować wszystkie karteczki. Nic z tego. Nie dałam rady ,,ogarnąć” tego tematu, bo żeby ,,objąć” wszystkie musiałabym robić fotkę z lotu ptaka. A nietoperza udawała nie będę i nie zawisnę pod sufitem, by spełnić życzenie naszej Anulki. Oczywiście zbiorczą fotkę zrobiłam, ale jakości jej wstydzę się... No, ale cóż... Zresztą, a co to ja fotograf, czy co? Zamiast robić tę fotkę, wolałabym Ani zaśpiewać jakąś kolędę;) Np. ,, Placuszku ziemniaczany, z dawna wyglądany... Jeszcze nie usmażony, a już o........ny” . Ups! Chciałam napisać zjedzony, ale jak zwykle szwankuje mi klawiatura. No i chyba to nie kolęda... Ale Ania takiej zapewne nie słyszała, to chociaż raz mogę jej ,,wcisnąć kit”;) A, żeby skrzętnie zatuszować ten ,,szwank” klawiatury, pokażę zbiorczą fotkę wszystkich świątecznych karteczek...;)

No i co ta nasza Anulka sobie jeszcze życzyła? Jakieś banery... Jeden już siedzi na ,,wierchu”, a drugi zaraz gdzieś sobie ,,wetknę”, tylko pokażę Wam swoje kartki. W tym miesiącu mamy możliwość wyboru, czyli robimy karteczki z wybranego miesiąca. Wybrałam styczeń, bo ja ,,całą gębą” styczniowa dziewczynka;) I zodiakalny Koziorożec. A podobno Koziorożce stoją obiema nogami na ziemi, a wzrok mają cały czas skierowany na cel. To pewnie dlatego nie udało mi się zawisnąć pod sufitem, żeby sfotografować wszystkie kartki... Kobiety spod tego znaku są też podobno dojrzałe ponad wiek i nawet w okresie wczesnej młodości, nie trzeba im tłumaczyć, co znaczy dorosłość.  To akurat do mnie nie pasuje, bo nawet nie dorosłam do tego, by zrozumieć  czym jest ta cholerna dorosłość?! I jeszcze jedno: Koziorożce powinny pamiętać, by nie przesadzić z wymaganiami wobec siebie, jak i innych. No to teraz pokażę Wam te swoje kartki, jako dowód powyższego twierdzenia, że nie przesadziłam z wymaganiami ani wobec siebie, ani wobec Ani;)

kurczak, kartka, wielkanoc, pisanki

No i jeszcze pokażę kilka nadprogramowych karteczek, które lada dzień polecą w siną dal;) Tym razem, to przerosłam samą siebie?! Bo jeszcze nigdy nie zrobiłam tylu karteczek? A to wszystko zawdzięczam Ani. I przyznaję się bez bicia, że kiedy zaproponowała zabawę, to pukałam się w czoło...  Anulko, teraz jestem Ci bardzo wdzięczna, bo zamiast ślęczeć nad kartkami, mogę spokojnie zająć się np. domowymi pracami, czy też innymi technikami rękodzielniczymi;)

kartka , bombka, gałązka choinki
kartka, bombka , gałązka świerku

kartki świąteczne ręcznie robione




A na zakończenie kolaż moich ostatnich w tym roku karteczek, które zrobiłam do zabawy u naszej kochanej Anulki;)



 


16 komentarzy:

  1. Śliczne :) Ależ jesteś pracowita. Prawdziwa manufaktura karteczkowa u Ciebie. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgosiu ależ fabryka karteczek u Ciebie i trochę Ci "zazdraszczam", że aż tyle ich masz....bo ja muszę sobie jeszcze kilka dorobić i zaraz biorę się do roboty:)
    Jeśli taka zabawa będzie on nowego roku to ja chyba się dołączę:)
    A Twoje karteczki są urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgoniu, piękne karteczki - ilościowo i jakościowo. Jako, że lubię dziwne kształty:), najbardziej podoba mi się pierwsza i ostatnia.
    Buziaczki i uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej kolęda kolęda 😁 jaka by nie była.
    Tak kartki przez cały rok bardzo rozciągnęły czas w grudniu:)
    Twoje karteczki superaśne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wreszcie doczekałam się Gosiaku takiego wesolutkiego posta, jakie tylko Ty potrafisz pisać. Twoje piosenkarskie zdolności sprawdzę przy okazji osobiście. Nie wiem jak Ty, ale ja póki co nie widziałam bez worka.... Mikołaja oczywiście. Chyba choróbsko Ci sie jednak przysłużyło. Taki wysyp kartek światecznych? Nic tylko chorować. Wszystkie piękniutkie. Chciałabym zobaczyć Ciebie jako " Netoperka". Hehehe. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, radosne karteczki, a ten składaczek ostatni super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosiaczku a myślałam , że potrafisz latać pod sufitem :-), a może wystarczyło stanąć na stole ?? Ale to dowodzi tylko tego , że masz bardzo dżzo kartek , co mnie niezmiernie cieszy bo to znaczy że zabaw Ci się spodobała :-)
    Dzisiejsze Twoje kartki są śliczniutkie , zwłaszcza wpadła mi w oko to pierwsza z przerżniętą na pół choinką, i jeszcze ta ostatnia zwłaszcza jej środek z choineczką 3D. Widzę że bardzo lubisz pracować z tekturka falistą, chyba muszę coś pomyśleć w tym temacie :-).
    Buziaczki posyłam i dziękuję pięknie za udział w zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie karteczki prześliczne! Ale ich naprodukowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie się rozkartkowałaś Gosiu, aż miło popatrzeć, oby tak dalej :-) Też jestem zodiakalnym Koziorożcem (końcówka znaku) i gdyby nie możliwość stworzenia kolażu, to pewnie bym zawisła pod sufitem, żeby ten mój tuzin bożonarodzeniowych kartek sfotografować. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja wyobraźnie podpowiada mi, że dałabyś radę pod sufitem zawisnąć jak pajączek i zaśpiewać i jednocześnie robić fotki :-).
    Super kartki, a szczególnie podoba mi się pierwsza i te nadprogramowe!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Och Gosiaczku mój kochany ,lataj gdzie tam chcesz,byleś upadała zawsze na cztery łapy.
    Tyle pięknych kartek zrobiłaś ,widać choróbsko Ci służy,skoro takie ślicznoty powstały.Ta ostatnia trójwymiarowa jest śliczna ,zresztą wszystkie są bardzo ładne,a najpiękniejsza będzie ta która dotrze do mnie.No chyba dotrze,prawda?
    Ścickam Cię mocno ,tulę do serducha i buziaki zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Gosiu, choinkowa karteczka wymiata :) Ty nie dasz rady zawisnąć pod sufitem? Żartujesz????...
    :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Tobie na plus wyszło chorowanie,żartem mówiąc, bo oczywiste jest, że tego się nie życzy. Piękne, pomysłowe kartki. Uswiadomiłaś mi, że nie wrzuciłam wszystkich kartek, ale może jeszcze coś dzisiaj powstanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosiu, karteczki są świetne! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne karteczki, Małgosiu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne kartki :-))) Szczęścia i pomyślności w nadchodzącym 2017 roku :-)))

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz pozostawiony pod moim postem i zawsze składam rewizytę wszystkim obserwatorom, Wasze komentarze są dla mnie bardzo budujące,bo dzięki nim mój blog ma szanse na dalszy rozwój. Dziękuję...