wtorek, 2 listopada 2021

,,Malowana" lala


Lalka w różowej sukience powstała kilka miesięcy temu, ale nie miałam czasu na pokaz. Włosy z zrobiłam z  włóczki , uszyłam  zwiewną sukieneczkę z koronką, skarpetki, a nawet majteczki. I to z nogawkami?! Jedynie buciki nie są moim wytworem, ale za to bardzo ładne. Trochę śmieszna ta lalka z tymi wybałuszonymi oczami, ale taka miała być. I te rumieńce na twarzy też, bo tak zażyczyła sobie jej nowa, trzyletnia właścicielka, bo miała to być taka ,,malowana lala”

Bardzo podoba mi się szycie lalek, jeszcze mam kilka do pokazania. Co prawda wykonane inną techniką, ale do zabawy dla maluchów znakomite. To bardzo fajne zajęcie, tylko bardzo pracochłonne. Myślę, że teraz w zimowym okresie będę miała więcej czasu na tworzenie. Nie tylko lalek, ale i innych rzeczy, a więc będę częściej publikowała.  A teraz pokaz innych fotek laleczki;)





 P.S/. Gorąco pozdrawiam moich wszystkich obserwatorów i komentatorów;)